Polacy mogli tylko o tym pomarzyć, nasi sąsiedzi zawojowali Europę. Piłkarski cud Czechów

4 godzin temu
Piłka zawisnęła wysoko w powietrzu, po czym zaczęła opadać w stronę bramki. Wszyscy odprowadzali ją w napięciu wzrokiem - kibice na trybunach, wykonawca strzału i w końcu nieszczęsny bramkarz, który zapuścił się zbytnio w głąb boiska i nie miał już szans na interwencję. 23 czerwca 1996 roku Karel Poborsky zdobył jedną z najpiękniejszych bramek w dziejach Euro, torując dalej Czechom drogę do wielkiego finału.
Idź do oryginalnego materiału