Pół człowiek, pół podanie. Sebastian Kerk dojechał, ale jedzie dalej

5 dni temu

Lubimy te momenty, w których nad ekstraklasowymi boiskami unosi się zapach naprawdę niezłej piłki. Zwykle trwa to jednak przez ułamki sekund, a są i mecze, w których nie uświadczysz choćby cienia jakości znanej nam z ekranów. Obolałe oczy leczymy więc obrazkami z Anglii, Hiszpanii, Niemiec. Właśnie — tuż zza naszej zachodniej granicy odrobinę innej piłki […]

Idź do oryginalnego materiału