Tegoroczny maj z pewnością nie należy do najcieplejszych i najbardziej słonecznych w historii. Przez szereg frontów atmosferycznych, temperatura w naszym regionie oscyluje w granicach 10 stopni, a w ostatnich dniach doszły do tego także nieprzyjemne opady deszczu.
Niestety wpływa to także na sezon żużlowy, który kilka tygodni temu rozkręcił się na dobre. Na kolejne ligowe pojedynki czekają wszyscy, od PGE Ekstraligi, po Krajową Ligę Żużlową. Choć najniższa klasa rozgrywkowa w Polsce i tak jeździ mniej, pogoda nie oszczędziła także jej.
Zgodnie z informacjami podanymi przez Główną Komisję Sportu Żużlowego, nie dojdzie do skutku spotkanie zaplanowane na 18 maja. Mowa o pojedynku Lokomotivu Daugavpils z OK Kolejarzem Opole. Ze względu na prognozy pogody, włodarze rozgrywek zdecydowali się dmuchać na zimne i odwołać mecz wcześniej, by goście z Opola nie musieli na próżno jechać na Łotwę.
Oznacza to, iż w najbliższą niedzielę odbędzie się jedynie jeden z meczów 5. kolejki KLŻ. Na torze w Landshut, miejscowe Diabły podejmą Ultrapur Start Gniezno. Mecz Pronergy Polonii Piła ze Speedway Kraków już wcześniej został przeniesiony na 15 czerwca.
Przypomnijmy, iż po 4 kolejkach KLŻ, na czele tabeli znajduje się zespół Ultrapur Startu Gniezno z 6 oczkami. Tyle samo punktów na swoim koncie mają zajmujący drugą pozycję zawodnicy Wybrzeża Gdańsk.