22 marca o godzinie 17:00 polskiego czasu w Leicester Ryan Douglas miał odjechać swój turniej jubileuszowy z okazji dziesięciolecia startów na brytyjskich torach. Zawody zapowiadały się bardzo ciekawie, bowiem w stawce znalazło się wielu świetnych zawodników. Do tego indywidualnego turnieju zgłoszeni byli między innymi Fredrik Lindgren, Dan Bewley, Max Fricke, Brady Kurtz czy Jason Doyle.
Niestety tuż przed startem zawodów ich organizacja stała pod dużym znakiem zapytania. Nad torem zaczął padać deszcz, a prognozy nie były zbyt optymistyczne. Wobec tego po dosyć krótkim czasie oczekiwania organizatorzy podjęli decyzję o przełożeniu turnieju. Na kiedy? Na razie jeszcze nie wiadomo, jednak klub z Leicester zapowiedział, iż niedługo poinformuje o wszystkich szczegółach.
Z decyzji o przełożeniu zawodów najbardziej niezadowolony na pewno jest Douglas. Nie tylko dlatego, iż miało to być jego święto, ale również z powodu opuszczenia meczu Hunters PSŻ-u Poznań. „Skorpiony” jechały dziś swój pierwszy tegoroczny mecz, jednak musiały radzić sobie bez swojego zdecydowanego lidera, jakim jest 31-letni Australijczyk.
Początek sezonu 2025 na europejskich torach nie jest zbyt udany dla wielu ośrodków. Jak dotąd do skutku nie doszły także między innymi turnieje indywidualne w Lamothe-Landerron oraz Lonigo, pierwsza runda ligi francuskiej w Marmande czy niedawno odwołane sparingi na torach Gezet Stali Gorzów oraz Abramczyk Polonii Bydgoszcz. Pozostaje mieć nadzieję, iż w najbliższych dniach karta się odwróci. Choć do ważnych imprez jeszcze trochę czasu, to jednak rozjeżdżenie przed adekwatną częścią sezonu jest bardzo ważne.
Ryan Douglas w barwach Wolverhampton Wolves. Na świętowanie dziesięciolecia startów na Wyspach musi jednak poczekać
Deszcz w parku maszyn
