Podwójny sukces Magdaleny Fręch, nie tylko ćwierćfinał. Oficjalnie za cztery dni

2 godzin temu
Rok temu jesienią Magdalena Fręch chwytała się każdej okazji, byle tylko zapewnić sobie gwarancję występu w Australian Open. I ta sztuka się udała, a właśnie w Melbourne łodzianka zaczęła nieprawdopodobny "rajd", który teraz w ostatni poniedziałek dał jej najwyższe, 27. miejsce w rankingu WTA. I teraz okazuje się, iż to wcale nie koniec bicia rekordów. Zwycięstwo z Beatriz Haddad Maią i awans do ćwierćfinału Wuhan Open sprawia bowiem, iż podopieczna trenera Andrzeja Kobierskiego już na pewno w kolejnym notowaniu znajdzie się wyżej.
Idź do oryginalnego materiału