Podium na przywitanie z nowym samochodem „Jestem pod wrażeniem”

rallypl.com 3 godzin temu

Rajd Małopolski, będący czwartą rundą tegorocznych Rajdowych Samochodowych Mistrzostw Polski, okazał się wyjątkowy dla duetu Łukasza Byśkiniewicza i Daniela Siatkowskiego.

Para rajdowców po raz pierwszy wystartowała zupełnie nowym dla siebie autem, jednak już od pierwszych metrów pokazali, iż potrafią doskonale wyczuć jego możliwości. Mimo iż do pojazdu wsiedli po raz pierwszy zaledwie trzy dni przed startem, tempo narzucone przez załogę mogło zaskoczyć choćby doświadczonych rywali.

Tempo czołówki od pierwszego odcinka

Nowy samochód nie stanowił żadnego ograniczenia – wręcz przeciwnie. Byśkiniewicz i Siatkowski błyskawicznie odnaleźli się za kierownicą, wygrywając oficjalny odcinek testowy. W czasie rajdu aż osiem razy meldowali się na mecie z drugim czasem, a jeden z odcinków specjalnych zakończyli na pierwszym miejscu. Taka regularność sprawiła, iż przez większość zmagań walczyli o drugą pozycję w klasyfikacji generalnej. Niestety, jeden błąd kosztował ich cenne sekundy – po uderzeniu w betonowy ogranicznik i złapaniu kapcia stracili około pół minuty, co uniemożliwiło utrzymanie się na drugim miejscu. Mimo tej przygody zakończyli rywalizację na bardzo solidnym, trzecim miejscu.

Łukasz Byśkiniewicz:
„Nie sądziłem, iż tak gwałtownie złapię „feeling” i tempo w nowej dla mnie Skodzie Fabii RS Rally2. Do
samochodu pierwszy raz wsiadłem 3 dni przed rajdem. Jestem niezmiernie zadowolony z 3. miejsca i
powrotu na podium. Ale jeszcze bardziej budująca jest nasza prędkość tym samochodzie. Od
początku mogliśmy walczyć o najwyższe lokaty na odcinkach specjalnych. Wygraliśmy shakedown
oraz trudny odcinek specjalny w Makowie Podhalańskim. Aż 8 razy uzyskiwaliśmy 2. czas. Trochę
szkoda kapcie i straconych prawie 30 sekund, ponieważ była duża szansa choćby na 2 pozycję.
Zahaczyłem betonowy ogranicznik cięcia, ponieważ ten samochód tak genialnie skręca i reaguje na
ruchy kierownicą- muszę się do tego przyzwyczaić. Jestem pod wrażeniem ile przyczepności dawały
opony Michelin na śliskich asfaltach. To była słuszna decyzja, aby z Fabii EVO przesiąść się do RS-ki.
Wreszcie dysponujemy takim samym sprzętem co konkurencja i możemy zaznaczyć swoją obecność
w czołówce RSMP. Liczę, iż z każdym rajdem będzie jeszcze lepiej. Dziękuję naszym Partnerom za
możliwość przesiadki się do lepszego sprzętu, a kibicom za gorący doping i miłe słowa na temat
naszej jazdy. Już nie mogę się doczekać Rajdu Rzeszowskiego.”

Daniel Siatkowski:
„To niesamowite, iż już w pierwszym stracie w Skodzie Fabii RS Rally2 czuliśmy się jakbyśmy jeździli
nią od 2 sezonów. Wsiedliśmy w ten samochód i od razu zaczęliśmy gwałtownie jechać. Czasy z odcinków
specjalnych pokazują, iż jechaliśmy w czołówce- praktycznie cały czas na podium blisko liderów rajdu
Jakuba Matulki i Damiana Sytego. Szkoda tego kapcia, ponieważ Grzesiek Grzyb z Adamem Biniędą
musieliby się mocno napocić, aby wywalczyć 2. miejsce. Jeździmy z Łukaszem już 4 sezon i uważam,
że ten rajd był naszym najszybciej przejechanym. To były nasze pierwsze kilometry w walce w tym
samochodzie. Wjeżdżamy na podium Valvoline Rajdu Małopolski w bardzo dobrych nastrojach,
ponieważ wiemy, iż w tym samochodzie będziemy mogli kontynuować szybką i skuteczną jazdę.”

Idź do oryginalnego materiału