Czy sobotni finał Młodzieżowych Mistrzostw Polski Par Klubowych w Lublinie dojdzie do skutku? Choć do zawodów pozostało jeszcze kilka dni, już teraz organizatorzy robią wszystko, by uchronić tor przed zniszczeniem. Wszystko przez niepokojące prognozy pogody – na weekend w Lublinie zapowiadane są intensywne opady deszczu.
W obawie przed skutkami kapryśnej aury, na stadionie Orlen Oil Motoru już w środę rozłożono plandekę, która ma zabezpieczyć nawierzchnię. To jasny sygnał, iż sytuacja jest poważna, a przygotowania do zawodów prowadzone są w trybie alarmowym. Początek finału zaplanowano na sobotę, 12 lipca, na godzinę 19:00. Wszystko wskazuje jednak na to, iż ostateczna decyzja dotycząca rozegrania turnieju może zapaść dopiero w ostatniej chwili.
Tor zabezpieczony, plandeka na miejscu ✔️ Teraz już tylko odliczamy do sobotniego finału Młodzieżowych Mistrzostw Polski Park Klubowych! 🔜🔥
🎟️ Bilety 👉 https://t.co/4Y8trQYIDV
pic.twitter.com/HZcZYN3zra
Zainteresowanie finałem jest spore – lubelscy kibice liczą na udaną obronę tytułu mistrzowskiego wywalczonego przed rokiem w Grudziądzu. Wówczas miejscowi juniorzy nie dali szans rywalom, a na podium towarzyszyli im młodzieżowcy z Zielonej Góry oraz Grudziądza. Tym razem na torze w Lublinie znów pojawią się jedni z najlepszych młodych żużlowców w kraju.
Organizatorzy wierzą, iż pogoda ostatecznie nie pokrzyżuje planów, a sobotni wieczór w Lublinie ponownie stanie się świętem młodzieżowego speedwaya. jeżeli jednak deszcz rzeczywiście spadnie, możliwe są przesunięcia godzinowe lub choćby zmiana terminu. Kibice muszą więc uzbroić się w cierpliwość i śledzić oficjalne komunikaty.
