Sergio Barcia nie podbił serc kibiców Legii. Obrońca rozegrał w stołecznej drużynie zaledwie 15 meczów i został bez większego żalu wypożyczony. W obecnym sezonie reprezentuje barwy hiszpańskiego Las Palmas. Tam radzi sobie naprawdę dobrze. W lidze gra wszystko, a jego zespół zajmuje trzecie miejsce w tabeli i ma tyle samo punktów, co liderujące Deportivo La Coruna.
REKLAMA
Zobacz wideo Norwegowie chcą wojny w skokach! Od razu ruszyli z oskarżeniami
Barcia szczerze o grze w Legii. "Straciłem euforia z gry w piłkę"
Ostatnio wypożyczony z Legii obrońca pojawił się na konferencji prasowej, gdzie wprost przyznał, iż nie zamierza wracać do Polski.
- Klub oraz trener Luis Garcia bardzo dobrze pasują do mojego stylu gry. Wszystko jest łatwiejsze. Za mną bardzo trudny rok. Miałem kontuzję i nie grałem tyle, ile chciałem. W ten sezon wszedłem z wielkim entuzjazmem, chęcią pokazania się oraz uzyskania ponownej euforii z futbolu, bo w poprzednim sezonie kompletnie straciłem euforia z gry w piłkę - powiedział Barcia, cytowany przez as.com.
- Gdyby to zależało ode mnie, to na pewno podpisałbym teraz nową umowę, ale to nie zależy ode mnie - dodał. - Oczywistym jest, iż teraz jestem piłkarzem innego klubu, ale tak jak mówiłem, jestem szczęśliwy w tym klubie, w tym zespole, w tym mieście, wśród tutejszych kibiców - zaznaczył.
Według as.com Las Palmas zagwarantowało sobie w umowie wypożyczenia klauzulę wykupu. I jak widać piłkarz Legii ma nadzieję, iż jego obecny klub z niej skorzysta.
Sergio Barcia i jego Las Palmas zagrają kolejny mecz już w niedzielę 30 listopada. Tego dnia o 21:00 klub z Wysp Kanaryjskich zagra wyjazdowy mecz z CD Castellon, szóstą drużyną Segunda Division.

1 godzina temu















