W piątek w Rumunii, a dokładnie w mieście Gałacz odbyła się gala Dynamite Fighting Show 21, gdzie zobaczyliśmy walki na najwyższym poziomie jeżeli chodzi o kick-boxing. Wysoko w karcie wystąpił legendarny zawodnik K-1 z Rumunii oraz aktualnie promotor – Cătălin Moroșanu. Było to piękne zachowanie Rumuńskiego mistrza – bowiem spełnił marzenie chłopaka, który wygrał walkę o życie!
39-latek zakończył swoją barwną karierę mając serię czterech zwycięstw z rzędu – w tym dwa zakończył przed czasem. Ostatni pojedynek miał miejsce w 2019 roku, gdy przed własną publicznością po trzech rundach jednogłośną decyzją sędziów pokonał Daniela Sama z Wielkiej Brytanii.
Catalin w swojej zawodowej karierze mierzył się z takimi zawodnikami jak Stefan Leko, Freddy Kemayo, Errol Zimmerman, Anderson Silva, Paweł Słowiński, Pavel Zhuravlev, Tomas Hron czy Zabit Samedov. Morosanu ma także za sobą walki w organizacji Glory, a jego ostatnia przegrana przypadła w starciu z naszym reprezentantem Michałem Turyńskim. 39-latek walczył w Holandii, Taiwanie, Czechach, Bośni i Hercegowinie, Szwecji, Niemczech, Bułgarii, Japonii Chorwacji, Australii, we Włoszech, Rosji, Hiszpanii czy Stanach Zjednoczonych.
Catalin był zawsze związany ze sportem, bowiem jest także byłym zawodowym graczem rugby. w tej chwili jest politykiem i promotorem kickboxingu pełniąc funkcję prezesa Dynamite Fight Show.
Zachowanie godne naśladowania!
To jest zachowanie godne naśladowania i pokazywania młodemu pokoleniu! Brawo Cătălin Moroșanu!
39-latek wystąpił w piątek na gali w Rumunii, gdzie w ringu skrzyżował rękawice z Mihaiem Gabrielem, który miał straszliwy wypadek samochodowy. Gabriel miał bardzo małe szanse na przeżycie. Jest wielkim wojownikiem i walczył do samego końca.
Catalin spełnił marzenie Mihaila Gabriela i spotkali się oni w ringu podczas piątkowej gali Dynamite Fight Show 21. Na trybunach po walce było widać u kibiców duże wzruszenie.
W ringu pojawiła się Mama – Gabriela. Osoba, która była z nim na dobre i na złe, była z nim w każdym dniu walki o życie. To była naprawdę wzruszająca chwila…
Sami zobaczcie:
Oto co powiedział Catalin.
To najpiękniejsza porażka w mojej karierze. Mihai, jesteś dla nas inspiracją! Pani Burian, jest pani niezwykłą matką!
Mihai Gabriel jest dla mnie prawdziwym inspiracyjnym wzorem, dlatego chciałem wejść z nim na ring i spełnić jego marzenie, móc mieć walkę w gali DFS. Chociaż 5 lat temu miał 0,001 szans na przeżycie, Mihai nigdy nie zrezygnował z chęci funkcjonowania normalnie i walczy o to dzień w dzień. On jest przykładem każdego dnia nie tylko dla mnie ale dla całego kraju więc chciałam przyczynić się do jego marzenia. Poza naszą pasją do sportu łączy nasze człowieczeństwo i ducha wspólnoty. Tak więc 15 grudnia będę musiał zmierzyć się z największym mistrzem człowiekiem który nigdy nie poddał się walki. Prześlijmy całe nasze wsparcie i pozytywne myśli o szybkim powrocie do zdrowia Mihai Gabriel Burian. Bądźmy świadkami niezwykłego przykładu solidarności i współczucia w świecie sportu. 15 grudnia widzimy się w Galati – pisał jeszcze przed walką Morosanu.