Zaskakująco dobre wejście w sezon notuje Mikkel Michelsen, nowa gwiazda Apatora Toruń. Duńczyk wraca po ciężkiej kontuzji, której zupełnie nie widać. Ze względu na ograniczenia zdrowotne nie mógłby grać ani w siatkówkę ani w tenisa, a na żużlu rozstawia rywali po kątach. Zachwycony formą Duńczyka jest jego klubowy trener Piotr Baron. Wygląda na to, iż jego drużyna uzupełniła brakujące ogniwo i w takim zestawieniu może rzucić wyzwanie Motorowi Lublin.