Oscar Piastri i Lando Norris potwierdzili wyśmienitą formę McLarena przed GP Emilii-Romanii. Duet kierowców z Woking ponownie był najszybszy, a tym razem trzeci wynik uzyskał świetny Pierre Gasly.
Drugi trening przed Grand Prix Emilii-Romanii kierowcy rozpoczęli na oponach pośrednich. Rywalizację o jak najlepszy czas rozpoczęli kierowcy Haasa z szybszym Ollie Bearmanem, który uzyskał 1:17.353, ale gwałtownie został poprawiony przez Isacka Hadjara – 1:16.764. Kierowca Racing Bulls nie dysponował jednak takim tempem jak Lando Norris. Brytyjczyk na pośredniej mieszance przejechał rundę po torze Imola w czasie 1:16.074 i jako pierwszy podczas tego weekendu GP zbliżył się do złamania bariery 76 sekund.
Dobre osiągi Mercedesa potwierdził George Russell, który uzyskał drugi czas, ale wolniejszy o niespełna 0,3 sekundy od kierowcy z nr 4. Wyzwanie o najlepszy wynik pierwszej części FP2 podjął Oscar Piastri, jednak był o włos wolniejszy o zespołowego kolegi.
Ze świetnej strony zaprezentował się Williams. Carlos Sainz Jr przebił barierę 76 sekund i z czasem 1:15.992 wskoczył na czoło tabeli. Niespełna 0,070 sekundy wolniej kółko pokonał Alex Albon i po dziesięciu minutach na czele znajdował się duet kierowców z Grove.
Taki stan rzeczy ewidentnie nie zadowalał Norrisa, który podjął próbę jeszcze jednego szybkiego okrążenia i zdołał przebić wynik hiszpańskiego zawodnika o 0,040 sekundy.
Identycznym tempem swoje okrążenia pokonali Oscar Piastri i Pierre Gasly. Stoper w obu przypadkach zatrzymał się na wskazaniu 1:16.152, ale to najszybszy w pierwszym treningu znajdował się wyżej w tabeli ze względu na to, iż jako pierwszy pokonał swoje kółko.
Po dwudziestu minutach jako pierwszy tempo kwalifikacyjne na mieszance C6 sprawdził Russell. Kierowca Mercedesa uzyskał czas 1:15.693 i to on znalazł się na szczycie tabeli z czasami. Nieco wolniej pojechał Max Verstappen, który stracił do Brytyjczyka 0,042 sekundy.
Zdecydowanie najszybciej na torze podróżował jednak Lando Norris. Kierowca McLarena po rekordach dwóch ostatnich sektorach uzyskał wynik 1:15.318. Na to wyzwanie odpowiedział Piastri, urywając z rezultatu zespołowego kolegi 0,025 sekundy. Świetną próbę odnotował Gasly, który przesunął się w tabeli wyników na trzecie miejsce, tracąc do lidera nieco ponad ćwierć sekundy.
Na dwadzieścia minut przed końcem zawodnicy skupili się nad budowaniem tempa wyścigowego i tym samym podczas jazdy z dużym ładunkiem paliwa ich wyniki pozostały niezmienione. Przygodę zaliczył za to Hadjar, który wypadł w szykanie Tamburello i uderzył w barierę z opon. Mimo tego Francuz był w stanie kontynuować jazdę, ale ostatecznie zakopał się w żwirowej pułapce i tym samym na 6 minut przed końcem pojawiła się czerwona flaga. Sędziowie zdecydowali się wznowić sesję na ostatnie dwie minuty, aby zawodnicy mogli odbyć próbne starty.