Oscar Piastri postraszył swoich rywali w ostatnim treningu przed kwalifikacjami do GP Bahrajnu. Kierowca McLarena był o ponad 0,6 sekundy szybszy od drugiego w tabeli Lando Norrisa i ponad 0,8 sekundy od trzeciego Charlesa Leclerca.
Ostatnie trening przed GP Bahrajnu rozpoczął Ollie Bearman. Kierowca Haasa jako jeden z nielicznych od samego startu pojawił się na torze Sakhir, a to ze względu na to, iż brał udział jedynie w drugim piątkowym treningu. Pierwszy trening młody Brytyjczyk spędził w garażu, ustępując miejsca kierowcy rezerwowemu amerykańskiej ekipy Ryō Hirakawie.
Zawodnik z nr 87 ustanowił czas odniesienia na poziomie 1:37.825 na mieszance twardej. Pierwszego okrążenia pomiarowego nie udało się złożyć Lewisowi Hamiltonowi. Kierowca Ferrari po rekordzie w pierwszym sektorze zbyt szeroko pokonał wiraż nr 11 i po tym zdarzeniu zdecydował się zjechać do boksu. Po krótkiej wizycie Brytyjczyk wrócił na tor i tym razem bez problemów pokonał obiekt Sakhir w czasie 1:34.846. W podobnym tempie okrążenie przejechał Charles Leclerc, tracąc do swojego zespołowego kolegi 0,056 sekundy.
Przygodę na swojej szybkiej próbie zaliczył Gabriel Bortoleto. Brazylijczyk najpierw driftem pokonał ósmy wiraż, a następnie podobnie jak Hamilton wyjechał szeroko w zakręcie nr 11.
Po dwudziestu minutach na torze pojawił się lider mistrzostw świata Lando Norris i od razu pokazał potencjał McLarena na śliskim torze, uzyskując 1:33.796. Jeszcze szybciej tor Sakhir przemierzał Max Verstappen, ale podobnie jak wcześniej inni kierowcy miał problemy w jedenastce.
Kłopotów ze złożeniem kółka nie miał Oscar Piastri, który o blisko pół sekundy pokonał rundę po Sakhir, niż jego zespołowy kolega. Na trzecie miejsce awansował w tabeli Fernando Alonso po niezłej próbie, a swój czas poprawił także Leclerc, co dało Monakijczykowi P4.
Po upływie pierwszych trzydziestu minut na torze pojawił się wirtualny samochód bezpieczeństwa ze względu na Nico Hülkenberga. Niemiec zatrzymał swojego Saubera przy barierce ósmego zakrętu, kończąc swój udział w przygotowaniach do kwalifikacji o GP Bahrajnu. Po sprowadzeniu czarno-zielonego samochodu Niemca w bezpieczne miejsce sesja wróciła do normy.
Od razu do pracy zabrał się Verstappen, który w końcu ustanowił mierzony czas okrążenia, który pozwolił mu wskoczyć na drugie miejsce w tabeli o 0,234 sekundy za Piastrim.
Nietypową awarię w samochodzie zgłosił Leclerc. W samochodzie Ferrari przed dojazdem do zakrętu nr 14 dosłownie odfrunęło lusterko i tym samym Monakijczyk musiał zjechać na zamontowanie nowego elementu poprawiającego bezpieczeństwo na torze.
Więcej problemów miał George Russell. Kierowca Mercedesa za szczytem zakrętu nr 10 obrócił swój samochód, przypalając mieszankę C2 na tylnej osi.
Kwadrans przed końcem trzeciego treningu Alonso jako pierwszy rozpoczął próbę kwalifikacyjną na nowej mieszance opon miękkich, jednak problemy w drugim sektorze pozwoliły Hiszpanowi tylko nieznacznie zbliżyć się do lidera. Zdecydowanie lepiej poradził sobie Verstappen, obejmując prowadzenie z wynikiem 1:33.027.
Na czas Holendra odpowiedział Pierre Gasly i Piastri. Kierowca McLarena ustanowił zdecydowanie najlepsze okrążenie, notując 1:31.646. Za Australijczykiem po chwili znalazł się duet Mercedesa z szybszym Russellem, jednak ich strata do lidera wynosiła ponad sekundę.
Wyzwanie swojemu koledze z zespołu rzucił Norris, jednak ten na bardziej zużytej już mieszance stracił do P1 ponad 0,6 sekundy. Poniżej sekundy straty do najlepszego wyniku był także Leclerc, co uplasowało kierowcę Ferrari na trzecim miejscu w trzecim treningu przed Grand Prix Bahrajnu.
Wyniki FP3 przed GP Bahrajnu:
