
Paweł Tyburski stanie ponownie naprzeciw Marcina Wrzoska! Poznaliśmy pierwsze zestawienie gali FAME 28: Armagedon.
Ostatnia gala FAME miała miejsce 6 września w gliwickiej PreZero Arenie. Wówczas w akcji widzieliśmy między innymi Roberto Soldicia czy Michała Materlę, którzy zapewnili nam naprawdę wiele emocji. Dziś dowiedzieliśmy się, kiedy odbędzie się kolejne wydarzenie spod szyldu organizacji hybrydowej.
Do FAME 28 pozostał tak naprawdę miesiąc. Już 22 listopada będziemy świadkami kolejnego widowiska, którego lokalizacji… jeszcze nie znamy. Biorąc pod uwagę, iż czasu w promocję wydarzenia nie jest szczególnie dużo, to dość prawdopodobnym jest, iż będzie to trzecia w tym roku gala studyjna FAME’u po – FAME 24: Underground oraz FAME 26: Gold.
ZOBACZ TAKŻE: Pudzianowski uderza w KSW: Trudno mi sobie wyobrazić dalszą współpracę
Organizacja Rafała Pasternaka zdecydowała się także odsłonić pierwsze z zestawień swojego najbliższego wydarzenia. W bitewne tany pójdą Paweł Tyburski oraz Marcin Wrzosek, których pierwszy pojedynek odbył się w lutym bieżącego roku. Oczywiście w związku z poważnym urazem byłego mistrza KSW odbędzie się on w niezwykle specyficznej, a zarazem nowej formule.
Tak wściekłego Wrzoska nie widzieliśmy nigdy! Dla niego to nie jest zwykła walka – to sprawa osobista! Szukaliśmy rozwiązania, aby umożliwić Marcinowi stoczenie pojedynku z Pawłem – na czym bardzo mu zależało. Po długich rozmowach z Zombiakiem i Tyborim wypracowaliśmy formułę, która da im równe szanse! Usiądą naprzeciw siebie, a w ruch wejdą pięści. Więcej szczegółów poznacie wkrótce. Po raz pierwszy w Polsce, po raz pierwszy w FAME. To będzie niezapomniane widowisko. To dalszy ciąg konfliktu, który narósł po gali FAME 24: UNDERGROUND. Między nimi padło wiele, personalnych słów. Czas to rozstrzygnąć!
Przypomnijmy, iż pomiędzy panami jest coś więcej niż „zła krew”. Paweł wraz z „Zombiakiem” się nienawidzą, choć jeszcze niecały rok temu byli kolegami. Wszystko zaczęło się od tego, co miało miejsce po ich walce na FAME 24: Underground. Działanie Piotra Tyburskiego, a następnie medialna wojna, która trwa do dziś – nadszedł czas na punkt kulminacyjny.