Jarosław "PashaBiceps" Jarząbkowski jest legendą CS:GO, a więc najsłynniejszej wieloosobowej strzelanki na świecie. W 2014 roku wywalczył z Virtus.pro mistrzostwo świata. Drużyna triumfowała też w wielu innych turniejach międzynarodowych. Później zrezygnował z e-sportu na rzecz sportów walki. Wziął udział w High League 2, gdzie jego rywalem był youtuber Michał "Owca" Owczarzak. Znokautował rywala i po tygodniach wrócił do oktagonu. Wówczas został wręcz zdemolowany przez Marcina Dubiela.
REKLAMA
Zobacz wideo
"Poczułem się jak bokser zawodowy, stres był". Suzuki Boxing Promotion kształtuje polskich pięściarzy
Heroiczne wyzwanie "PashyBicepsa". Przejdzie rowerem aż 1800 km. "Żebym nie musiał zawrotki robić"
Już w dniach 13-16 maja 9INE, któremu kibicuje Jarząbkowski, zawalczy o wyjście z grupy i udział w fazie pucharowej Majora. Finały zostaną rozegrana w dniach 18-21 maja w Paryżu. 35-latek bardzo wierzy w awans polskiej drużyny. W związku z tym nie zamierzał czekać na oficjalne zakwalifikowanie się 9INE i już wyruszył w podróż do stolicy Francji.
Nie stać ich na igrzyska. Robią takie rzeczy, by na nich wystąpić. "Jak daleko to zabrnie?"
Trasa, jaką ma do pokonania Polak, wynosi niemal 1800 km. Co ciekawe, zawodnik MMA nie pokona jej samolotem czy też samochodem. Rzucił sobie wyzwanie i chce przejechać ją... rowerem. O całej inicjatywie opowiedział na Instagramie.
"Jak ostatni major w CS:GO to trzeba zakończyć go z przytupem. W piątek ruszam na rowerze do Paryża, aby wspierać 9INE w fazie pucharowej. Przede mną prawie 1800 km jazdy. Chłopaki, wiecie, co robić. Żebym nie musiał zawrotki robić. Szosa idzie na chwilę w odstawkę. Oj będzie piekło" - napisał.
Jarząbkowski pokonał już pierwsze kilometry
Tak jak zapowiedział Jarząbkowski, tak zrobił. W piątek z samego rana wyruszył w podróż, a pierwszym punktem docelowym jest Poznań, oddalony o około 300 km od Warszawy. O godzinie 17:00 Polak wrzucił pierwszą aktualizację i poinformował fanów, iż przejechał już 150 km, a więc połowę planowanej trasy na pierwszy dzień. "Dawaj wariacie", "Szanuję", "Jedziesz, jedziesz" - dopingują go fani.
Więcej treści sportowych na stronie głównej Gazeta.pl.
Skandal na MŚ. Rosjanie oskarżają Ukraińców o prowokację. "Kompromitacja"
O tym, czy ostatecznie 9INE zakwalifikuje się do fazy pucharowej mistrzostw i czy starania Jarząbkowskego nie pójdą "na marne", przekonamy się w najbliższych dniach.