W poprzednim sezonie Dallas Mavericks walczyło do samego końca o zdobycie drugiego mistrzostwa NBA w historii. Jedyny tytuł Mavs wywalczyło w 2011 roku, gdy wygrało 4:2 w finale z Miami Heat. w okresie 23/24 w finałach triumfował Boston Celtics, który pokonał 4:1 Mavericks w serii. Po 26 meczach sezonu regularnego w rozgrywkach 24/25 Mavericks zajmują trzecie miejsce w Konferencji Zachodniej. Jak w ostatnich latach, tak i teraz kluczowym zawodnikiem Mavs jest Luka Doncić.
REKLAMA
Zobacz wideo To byłby hit! Wielki talent z NBA zagra dla Polski?
Czytaj także:
Kapitalny występ Sochana! Najmłodszy, który tego dokonał
W poprzednim sezonie Doncić zdobył 73 punkty, miał dziesięć zbiórek i siedem asyst w meczu między Mavericks a Atlantą Hawks (148:143). Słoweniec miał 76 proc. skuteczności, co uczyniło go pierwszym koszykarzem w historii NBA, który zdobył ponad 70 punktów z tak wysokim procentem skuteczności. Więcej punktów w jednym spotkaniu zdobywali tylko Wilt Chamberlain i Kobe Bryant.
Doncić oraz całe Mavericks błysnęli także w ostatnim spotkaniu przeciwko Golden State Warriors. Było to zdecydowanie najciekawsze spotkanie, które odbyło się w nocy z niedzieli na poniedziałek czasu polskiego.
Historyczna noc w Dallas. 48 "trójek". "Doncić nie przestaje zadziwiać"
Doncić był najjaśniejszą gwiazdą tego meczu, wygranego 143:133 przez Dallas Mavericks. Słoweniec zdobył 45 punktów, a dodatkowo miał jedenaście zbiórek i trzynaście asyst, przez co zaliczył swoje 80. triple-double w karierze. Z dobrej strony w barwach Mavericks pokazał się też Klay Thompson, który zdobył 29 punktów, dorzucił pięć zbiórek i cztery asysty. Kyrie Irving zakończył spotkanie z 21 punktami i ośmioma asystami.
Czytaj także:
Sochan zrobił to na oczach świata. Ależ popis! "Czegoś się nauczył"
To spotkanie przejdzie jednak do historii z zupełnie innego powodu. W całym meczu obejrzeliśmy łącznie 48 udanych rzutów "za trzy", co jest absolutnym rekordem NBA. 27 z nich rzucili gracze Warriors, a 21 - Mavericks. "Basketball Reference" dodaje, iż 27 "trójek" Warriors to najlepszy wynik spośród drużyn, które ostatecznie przegrały spotkanie. Po siedem "trójek" w tym meczu rzucili Stephen Curry i Klay Thompson, co odnotowuje oficjalna strona NBA.
Zobacz też: Demolka w meczu drużyny Sochana. choćby NBA doceniła to, co wyczyniał Polak
Rekord zdobytych "trójek" w jednym meczu należy do Boston Celtics, które dokonało tego aż 29 razy. - Żadna drużyna nie mogła spudłować trójki. Oni mieli 18 trójek na półmetku, a my wciąż prowadziliśmy. To było szalone. Czułem, jakby nikt nie był w stanie spudłować. To był fajny mecz, ale też bardzo fizyczny - mówił Doncić po zakończeniu spotkania. - Ten facet nigdy nie przestaje mnie zadziwiać. Nigdy się nie spieszy, gra w swoim tempie i z łatwością zdobył 45 punktów - dodał Klay Thompson, mówiąc o Donciciu.
Aktualnie Golden State Warriors zajmuje siódme miejsce w Konferencji Zachodniej z bilansem 14-11 i 0,560 proc. zwycięstw.