Paweł Wąsek w w tej chwili trwającym sezonie niejednokrotnie udowadniał, iż jest najlepszy spośród podopiecznych Thomasa Thurnbichlera. Kolejne tego potwierdzenie otrzymaliśmy w sobotnie popołudnie. Polak po skoku na odległość 127 metrów uplasował się na najniższym stopniu podium po pierwszej serii i ma realne szanse na życiowy wynik. Musi tylko albo aż utrzymać nerwy na wodzy po przerwie.