Oto największy obrońca Probierza. "Niby czemu miałby odchodzić?"

15 godzin temu
Piotr Świerczewski wyrasta na największego obrońcę Michała Probierza. Tuż po meczu z Finlandią przekonywał, iż sprawa odebrania opaski kapitańskiej Robertowi Lewandowskiemu nie jest żadną aferą. Za porażkę jego zdaniem odpowiadał zaś nie trener, a piłkarze. Czy coś się zmieniło po tym, jak selekcjoner podał się do dymisji? Ależ skąd! - Ja myślałem, iż Michał zostanie, bo niby czemu miałby odchodzić? - dziwił się Świerczewski.
- Według mnie nie odpowiada za to trener, tylko piłkarze i ich umiejętności - tak o porażce 1:2 z Finlandią jeszcze w środę mówił Piotr Świerczewski. Były reprezentant Polski jako jeden z nielicznych ekspertów stanął w obronie Michała Probierza. Twierdził nawet, iż żadnej afery wokół konfliktu byłego już selekcjonera z Robertem Lewandowskim nie ma, tylko "wymyślili ją dziennikarze". Tymczasem następnego dnia Michał Probierz podał się do dymisji. Jak zareagował na to Świerczewski?


REKLAMA


Zobacz wideo Gortat zagrał w Hollywood w komedii dla nastolatków. "Stary, ale to jest hit! Bili brawo"


Świerczewski znowu zaskakuje. Oto co powiedział o meczu z Finlandią. "Można było z nią przegrać"
W wywiadzie dla portalu WP Sportowe Fakty przyznał, iż nie spodziewał się takiej decyzji. - Ja myślałem, iż Michał zostanie, bo niby czemu miałby odchodzić? Przegrał jeden mecz, ale to wcale o niczym nie świadczy. Nie jestem w głowie Michała, żeby powiedzieć, czy na jego decyzję miał wpływ tylko ten mecz, czy też sytuacja z opaską kapitańską - tłumaczył.


Świerczewski zaskoczył także podejściem do meczu Finlandia - Polska. Porażka z 69. ekipą rankingu FIFA wcale nie zrobiła na nim wielkiego wrażenia. - Oczekiwania są nie wiadomo jakie, iż nasza reprezentacja będzie grała na poziomie Hiszpanii, Francji czy Anglii, a przecież to jest jasne, iż my od wielu, wielu lat nie dorównujemy tym krajom. Nasz przedział to jest średnia półka europejska. Oczywiście, Finlandia jest może niżej notowana, ale mimo wszystko zdaję sobie sprawę, iż można było z nią też przegrać - twierdził.
Świerczewski typuje nowego selekcjonera. Podał trzy nazwiska
Pomimo takim tłumaczeniom ze strony Świerczewskiego Probierza nie ma już na stanowisku i realizowane są poszukiwania jego następcy. Na kogo zatem powinien postawić PZPN? - Moim zdaniem tylko Polacy wchodzą w grę. Za Adama Nawałki reprezentacja grała bardzo fajnie i ciekawie, w szczególności na mistrzostwach Europy. Wszyscy słyszymy, iż kandydatami są też Jurek Brzęczek i Jan Urban. W zasadzie oni wszyscy nie mają klubu w tym momencie. Wszyscy trzej wymienieni trenerzy znają naszych zawodników i również mają autorytet piłkarski - typował Świerczewski.


Poza wymienioną przez niego trójką w gronie faworytów na nowego selekcjonera podaje się także: Jacka Magierę, Marka Papszuna, Adriana Siemieńca czy Macieja Skorżę. Chęć poprowadzenia polskiej kadry wyraził także Chorwat Nenad Bjelica.
Idź do oryginalnego materiału