Oto najlepszy lewy obrońca reprezentacji ostatniej dekady? "Nie było lepszego"

Zdjęcie: FOT. KUBA ATYS


Kto był najlepszym lewym obrońcą reprezentacji Polski w ostatniej dekadzie? Wątpliwości co do odpowiedzi na to pytanie nie mieli goście najnowszego odcinka programu "To jest Sport.pl", czyli Bartosz Gleń oraz Jakub Kosecki.
"Najlepszy lewy obrońca reprezentacji Polski w ostatniej dekadzie" - między innymi takie pytanie wylosowali goście najnowszego odcinka programu "To jest Sport.pl". Na zagadnienie odpowiedzieć musieli Bartosz Gleń z Canal+ oraz były reprezentant Polski Jakub Kosecki.

REKLAMA







Zobacz wideo Najlepszy lewy obrońca reprezentacji Polski ostatniej dekady? Kosecki: Nie było lepszego od niego



Goście byli wyjątkowo zgodni. - Było dużo śmiechu, dużo krytyki, ale dla mnie bez wątpienia Kuba Wawrzyniak - powiedział Kosecki, z czym bez chwili wahania zgodził się Gleń.


- Zawsze, gdy grał, nie schodził poniżej pewnego poziomu. Może nie dawał wiele jakości, ale był stabilny. Pamiętam, iż miałem przyjemność grać z nim w Legii Warszawa i później przeciwko niemu, gdy był w Lechii Gdańsk. I nigdy nie było łatwo. Czy na treningach, czy w meczach - dodał Kosecki.
To najlepszy polski lewy obrońca ostatniej dekady
- To był doświadczony zawodnik, który miał za sobą wiele pozytywnych i negatywnych sytuacji. Dobrze się ustawiał, był nieustępliwy. Z każdej sytuacji wyciągał wnioski, którymi potem dzielił się z młodszymi jak ja, gdy spotkałem go w Legii. W reprezentacji nie doczekaliśmy się nikogo lepszego - podsumował były reprezentant Polski.
Mimo iż w trakcie dyskusji padły jeszcze nazwiska Artura Jędrzejczyka, Macieja Rybusa, Bartosza Bereszyńskiego czy Nicoli Zalewskiego, to prowadzący i goście w studiu zgodzili się z kandydaturą Wawrzyniaka.



- On sam przez wiele lat powtarzał, iż w kadrze jest zmiennikiem kogoś, kto nie istnieje. I to najlepiej podsumowuje tę sytuację - powiedział Dawid Szymczak ze Sport.pl.
Najnowszy odcinek programu "To jest Sport.pl" w piątek o 20:00 na Sport.pl i Gazeta.pl oraz w naszych mediach społecznościowych.