Oto kto chciał walki z Adamkiem. To byłby absolutny hit

3 tygodni temu
- Jestem w rozmowach z jedną z platform telewizyjnych - wyjawił Mateusz Borek, odnosząc się do powrotu Tomasza Adamka do ringu. Dziennikarz mówi wprost, iż szanse nie są duże, natomiast wszystko zależy od pieniędzy. Jak się okazuje, niedawno mogło dojść za to do pojedynku, o którym mówiłby cały świat. - Zadzwonił do mnie, iż ma sponsora, który chciałby zapłacić za ten pojedynek - dodał Borek.
Tomasz Adamek stoczył w ubiegłym roku trzy walki - dwie dla Fame MMA oraz jedną dla KSW. Nie dość, iż wszystkie wygrał, to w imponującym stylu rozprawił się choćby w sierpniu z Kasjuszem "Don Kasjo" Życińskim. Od tamtej pory sporo się mówi o powrocie byłego mistrza, natomiast wciąż nie ma żadnych konkretów.


REKLAMA


Zobacz wideo Maria Andrejczyk: Sport jest kojarzony z rozrywką męską, brutalnością


Borek ujawnia. Włodarczyk chciał walki z Adamkiem
- Jestem z Tomkiem w jakimś kontakcie - rozpoczął Mateusz Borek. - To jest kwestia znalezienia funduszy, żeby on wszedł do ringu. On opowiada dziennikarzom - bez konsultacji - iż wracam i iż zaraz będę znów w Polsce na przygotowaniach - powiedział z uśmiechem, po czym wyjawił powód takich słów. - Na samym końcu jest to pragnienie powrotu do ringu i wystąpienia w Polsce, pod warunkiem - iż się będzie zgadzać kasa na bardzo wysokim poziomie - przekazał w rozmowie dla TV Reklama.
Dziennikarz zdradził, iż są to nieosiągalne pieniądze dla pięściarzy, którzy ostatnio walczyli o mistrzostwo świata w Kaliszu, czyli Adama Balskiego oraz nowego mistrza Krzysztofa "Diablo" Włodarczyka. - Tomek jest człowiekiem zamożnym, ale lubi się pobawić w boks - jeżeli oczywiście będą się zgadzać fundusze - oznajmił, dodając, iż nieśmiało pracuje nad kolejnym starciem.


- Jestem w rozmowach z jedną z platform telewizyjnych (...), ale myślę, iż nie ma co spekulować, ponieważ jak nie będzie złożony budżet, to po prostu się to nie wydarzy i Tomek w wieku 50 lat pójdzie sobie na emeryturę. A ja zawsze powtarzam i powtórzę po raz kolejny: sport, a zwłaszcza boks - nie jest dla starych ludzi - zaznaczył żartobliwie.
Legendarny Dariusz Michalczewski rzekomo chętnie zobaczyłby walkę Tomasza Adamka właśnie z Włodarczykiem. Borek nie ukrywa, iż niegdyś było coś na rzeczy. - Myślę, iż była taka propozycja, kiedy Krzysiek był mistrzem świata WBC, a Tomek był mistrzem IBF. To było wiele lat temu, ale promotor Krzyśka nie chciał wówczas tej walki - wyznał.


Na koniec ujawnił, iż nie tak dawno sam Włodarczyk zwrócił się do niego z tym pomysłem. - Ze dwa lata temu Krzysiek zadzwonił do mnie, iż ma sponsora, który chciałby zapłacić za ten pojedynek - wspominał, uzupełniając, iż ostatecznie nic z tego nie wyszło. - Pojechałem tam i okazało się, iż to nie są poważni ludzie. Pogadali, zadeklarowali, a kiedy wstępnie zarezerwowałem halę, wymyśliłem plan tego biznesu, to się z tego wycofali - podsumował.
Idź do oryginalnego materiału