Oto konsekwencje remisu z Holandią. Tak wyglądają koszyki el. MŚ 2026

1 godzina temu
Co oznacza remis 1:1 Polski z Holandią w kontekście rankingu FIFA i baraży? Czy wobec wyrównanej walki o pierwszy koszyk podczas losowania barażowych par mamy się czym martwić? Wszystko jasne będzie za kilka dni, ale już dziś pewne rozstrzygnięcia stają się coraz bardziej prawdopodobne.
W Warszawie na PGE Narodowym Polska znów urwała punkty faworytowi. Remis 1:1 z Holandią to bardzo dobry wynik z rywalem z szóstego miejsca z rankingu FIFA, który będzie miał pozytywne konsekwencje w tym zestawieniu. W kwestii rozstawienia w barażach o przyszłoroczny mundial sporo zależy od wyników rywali, jednak już jasne staje się, iż Polska przybliżyła się do zapewnienia sobie pierwszego koszyka podczas losowania ich par. Jak sytuacja wygląda dokładnie?


REKLAMA


Zobacz wideo Czy Polska wygra w końcu z topową drużyną? Żelazny: Wszyscy sprawiają niespodzianki, a my nie


Polska pewna baraży i domowego meczu
Oprócz walki o baraże, które dzięki przegranej Finlandii z Maltą (0:1) mieliśmy zapewnione już przed meczem z Holandią, Biało-Czerwoni biją się o zakończenie eliminacji wśród ośmiu najlepszych drużyn z drugich miejsc. To daje gwarancję, iż Polska byłaby gospodarzem pierwszego meczu barażowego. Taka sytuacja adekwatnie jest już przesądzona, bo tylko kataklizm mógłby nas zepchnąć do trzeciego koszyka. Ten kataklizm to np. porażka w poniedziałkowym z Maltą i niekorzystne rozstrzygnięcia innych meczów.
Równocześnie Polska jest wciąż w walce o pierwszy koszyk przed dwustopniowymi barażami, w którym znajdą się teoretycznie najmocniejsze drużyny - n a chwilę obecną to m.in. Włochy czy Turcja. Drużyny z pierwszego koszyka zagrają pierwsze mecze z ekipami z koszyka czwartego, w teorii tymi najsłabszymi. Potem finał baraży odbędzie się z wygranym pary meczu drużyny z koszyka 2. i 3. Taka ścieżka pozwala uniknąć konfrontacji z najlepszymi, choćby wspomnianymi Włochami.
Pierwszy koszyk dla Polski o centymetry
Polska jest w tej chwili w ogonie drużyn, które znalazłaby się w koszyku 1. Mamy 1529 punktów w rankingu - dzięki remisowi z Holandią dołożyliśmy nieco ponad pięć punktów.
jeżeli w poniedziałek wygramy na Malcie, to dołożymy do naszego dorobku skromne trzy punkty. Remis z tym nisko notowanym rywalem odbierze nam ich około 10. To jednak jasne będzie dopiero w poniedziałek, na razie ważniejsze są rozstrzygnięcia za naszymi plecami. Węgrzy już w czwartek dopisali sobie pięć rankingowych punktów w starciu z Armenią, a w sobotę goniący nas Szkoci zagrają z niezłą Grecją - przy wygranej mogą dostać za ten mecz 12 punktów. Na razie będziemy mieć nad nimi przewagę, ale potem Szkoci mają na drodze trudnych Duńczyków - gdyby wygrali, zdobyliby około 16 punktów i wtedy mogliby nas przegonić. Czesi swej pozycji nie polepszą, bo ewentualnych kilka punktów zdobytych z Gibraltarem nie będzie miało w tym zestawieniu znaczenia. Słowacja wygrała w piątek z Irlandią Północną, ale jej do Biało-Czerwonych sporo brakuje. Na drugie miejsce w swojej grupie może wskoczyć Walia, której w sobotę 1,5 punktu zdobytego z Liechtensteinem kilka jej da, ale potem ma starcie z Macedonią. W tych dwóch meczach może ugrać w sumie nieco ponad 11 punktów, co pozwoliłoby jej uzyskać maksymalnie około 1531 pkt, ale do przegonienia Polski raczej nie wystarczy.


Z powyższych wyliczeń widać, jak cenny był dla Polaków remis z Holendrami. Pierwszy koszyk jest o centymetry. Paradoksalnie jednak w czwartym koszyku, wśród naszych potencjalnych rywali, może się znaleźć kilka uznanych marek. To drużyny, którym eliminacje poszły słabo, ale baraże zapewnią sobie dzięki Lidze Narodów. Wśród takich drużyn mogą być Szwecja czy Rumunia. Jak pokazały eliminacje, w tej chwili jednak jakość tych reprezentacji nie jest taka jak kilka lat temu.
Drużyny walczące o 1. koszyk baraży


Polska 1529 pkt (+5)


---------------------------------2. koszyk------------------


Walia 151
Węgry 1510 (+5)
Szkocja 1504
Słowacja 1493 (+10)
Czechy 1485
Idź do oryginalnego materiału