Zapewniamy was, iż sprawdzenie lista dziesięciu najlepszych skoków o tyczce, która znajduje się w bazie World Athletics to jedno z najbardziej monotonnych zestawień na świecie. Przy każdym z tych wyników widnieje bowiem szwedzka flaga oraz nazwisko Armanda Duplantisa. Zawodnik regularnie poprawia własny rekord świata, czyniąc to metodą niegdyś opracowaną przez Siergieja Bubkę, czyli podnosząc poprzeczkę o centymetr wyżej, niż wynosi najlepszy rezultat. Tym sposobem wyśrubował ten wynik aż do wyniku 6,27 m, które osiągnął w tym roku w Clermont-Ferrand. I nietrudno przewidzieć, iż wcale nie powiedział jeszcze ostatniego słowa.
REKLAMA
Zobacz wideo Marcin Gortat o stylówce Adama Sandlera: Zawsze mam wrażenie, jakbym mijał bezdomnego
Siostra też skacze. Kim jest Johanna Duplantis?
Okazuje się, iż tę samą dyscyplinę sportu uprawia także siostra Armanda, Johanna. I nie robi tego od wczoraj, ale co najmniej od 2018 roku. A przynajmniej na tamten sezon zarejestrowano jej pierwsze wyniki w World Athletics. Dlaczego więc o niej nie jest tak głośno, jak o bracie?
Odpowiedź jest prosta. Wszystko ze względu na wyniki. Johanna ma rocznikowo 23 lata, więc trudno wypowiadać się o niej w kategoriach młodej, utalentowanej zawodniczki. Do ubiegłego sezonu jej rekord życiowy wynosił równe 4 metry. Ten jednak uległ znacznej poprawie w tym sezonie. 12 czerwca podczas mityngu NCAA w Eugene Duplantis skoczyła 4,39!
Czy taki wynik oznacza, iż najlepsze tyczkarki na świecie mogą się jej obawiać? Nie do końca. Dla porównania: Nina Kennedy wygrywała złoty medal olimpijski w Paryżu z rezultatem 4,90. A liderką światowych list z tego roku jest Amanda Moll, która skoczyła 4,91.
Mimo wszystko Duplantis, która podobnie jak brat reprezentuje Szwecję, choć była wychowana w USA, dzięki temu rezultatowi wspięła się na ósmą pozycję w statystyce wszech czasów wśród zawodniczek z kraju Trzech Koron. Dzięki temu może wystąpić w słynnym mitingu lekkoatletycznym na Stadionie Olimpijskim w Sztokholmie, w którym zmierzą się reprezentanci Szwecji i Finlandii.
Być może więc Johanna nie osiągnie w skoku o tyczce tyle samo, co brat. Ale podobnie jak Armand, będzie mogła reprezentować kraj. I być może choćby u jego boku.