Wojciech Szczęsny w końcówce meczu Club Brugge - FC Barcelona sprawił, iż najwięcej mówi się właśnie o nim. Wszystko przez kuriozalne zagranie we własnej szesnastce, które mogło skończyć się dramatem. Chodzi o sytuację z 91. minuty, kiedy to Polak chciał kiwnąć sunącego w jego stronę wślizgiem Romeo Vermanta. Napastnik przechwycił piłkę i po chwili trafił na pustą bramkę. Wtedy do gry wkroczyli sędziowie.
REKLAMA
Zobacz wideo Młodzi piłkarze zdobywają Wisłę "Nie dzieje się to bez przyczyny"
Sędziowie uratowali Szczęsnego. Tak zareagowały trybuny
Główny arbiter Anthony Taylor dostał sygnał ze stanowiska VAR i postanowił obejrzeć tę sytuację raz jeszcze. Okazało się, iż Vermant najpierw zahaczył nogę Szczęsnego, a potem uniemożliwił mu ruch do piłki i doprowadził do upadku. Angielski sędzia postanowił więc anulować gola, który mógł dać Clubowi Brugge sensacyjne zwycięstwo 4:3. Gdy to zrobił, na trybunach zapanowała wściekłość.
Kibice gospodarzy nie mogli przyjąć do wiadomości, iż gol nie został uznany. Jak więc zareagowali. Jak relacjonuje hiszpański dziennik "Sport", momentalnie pod adresem sędziów zaczęli skandować: "Mafia! Mafia!".
Club Brugge "okradziony"? Wymowne reakcje po tym, co zrobił Szczęsny
Ich stronę wziął już także były legendarny napastnik reprezentacji Holandii Marco van Basten, komentując to zagranie na antenie holenderskiej telewizji. - Club Brugge został okradziony. 4:3 powinno zostać do końca. On nie faulował Szczęsnego! choćby go nie dotknął! To sam Szczęsny sprawił, iż wyglądało to na faul, ale to nie był faul! - stwierdził, cytowany przez portal tribuna.com. Tego samego zdanie byli belgijscy komentatorzy Tom Boudeweel i Killian Overmeire. - Klub ma prawo czuć się okradziony. To powinien być gol - mówili w czasie transmisji.
Wydaje się, iż najwięcej spokoju podczas całej sytuacji zachował Szczęsny, który od początku wiedział, iż doszło do przewinienia. Po decyzji sędziów tylko uśmiechnął się od ucha do ucha. Nie zmienia to jednak faktu, iż wynik 3:3 dla FC Barcelony pozostaje wielkim rozczarowaniem.

2 godzin temu

















