Drodzy Kibice, Sponsorzy, Przyjaciele, Koledzy i Ludzie Stali Gorzów
W mijającym roku przyszło nam zmierzyć się z problemami, które mogły zakończyć losy Naszego Klubu. Były chwile, gdy wydawało się, iż wszystko się rozpada, iż tradycja budowana przez pokolenia (78 lat) może przestać istnieć. Rok temu zostałem poproszony o przejęcie sterów w Stali Gorzów, w chwili kiedy ważyły się losy Naszego Klubu. Uważam, iż to wielki zaszczyt, którego się nie spodziewałem. Jednak patrząc wokół siebie i widząc grupę zaangażowanych ludzi, którzy włączyli się w tę trudną misję ratowania Stali – zgodziłem się.
Rozpoczęliśmy proces ratowania Naszego Klubu.
Pamiętam jak na pierwszej konferencji prasowej z drżącym głosem powiedziałem, iż zrobimy wszystko aby 78 lat historii nie zniknęło w jeden dzień. Pamiętam wszystkie spotkania ze sponsorami, którzy mimo niepewnej sytuacji zadeklarowali swoją pomoc. Najbardziej z tamtego okresu zapadło mi w pamięci spotkanie z Wami, Kibicami Stali Gorzów, kiedy po naszym spotkaniu wspólnie krzyczeliśmy na murawie stadionu – RATUJEMY STAL !!!
Wydarzyło się w tamtym czasie bardzo dużo:
- Wieniec pod stadionem od przyjaciół z południa województwa – kibiców Falubazu Zielona Góra – szacun za zaangażowanie;
- Zrzutka na portalu – okrzyknięta zrzutką wstydu – dziękuję Wam Kibice za zaangażowanie (nawet tym którzy wpłacali 1 zł z komentarzem – „żeby Stal spadła”)
- Licytacje – dziękuję wszystkim tym, którzy przekazali nam na licytacje swoje rzeczy i tym, którzy je wylicytowali.
Trudno jest wymienić wszystko bo działo się tak wiele – dziękuję Wszystkim!
Dzisiaj możemy powiedzieć, iż się udało. Razem – dzięki Waszemu wsparciu, wierze i nieustępliwości Stal przetrwała i może dalej pisać swoją historię.
Dziękuję Wam, Kibicom, za każdą minutę, kiedy staliście za nami murem. Za głosy otuchy, za krytykę, która pchała nas do poprawy, za obecność – choćby wtedy, gdy inni zwątpili. Wasza pasja była światłem nadziei, które prowadziło nas przez te najtrudniejsze miesiące.
Dziękuję udziałowcom którzy poświęcając własne środki zaangażowali się w prowadzenie Naszego Klubu.
Dziękuję Zarządowi – przyświecał nam wspólny cel – dobro Stali.
Dziękuję wszystkim byłym i teraźniejszym trenerom i zawodnikom, dzięki którym mogliśmy doznać tak wiele emocji.
Dziękuję wszystkim teraźniejszym i byłym Prezydentom naszego miasta, radnym, parlamentarzystom, członkom zarządów i rad nadzorczych, pracownikom OSiRu i wszystkim tym, którzy od zawsze byli zaangażowani w funkcjonowanie Stali Gorzów.
Wszyscy jesteście i byliście bohaterami – częścią historii Stali Gorzów.
Z tego miejsca chciałbym przedstawić moich najbliższych bohaterów – są to pracownicy Stali Gorzów. To oni w zaciszach swoich biur, warsztatów robią wszystko, żeby ten klub funkcjonował. Na zdjęciu: Marcin, Paweł, Piotrek, Rafał, Ola, Agnieszka, Marcin, Krzysztof, Michał, Marcin, Iwonka, Jarek, Żaneta, Edyta i tych którzy nie mogli być dzisiaj z nami: Piotrek, Paweł, Jurek, Heniu, Kasia, Agata, Mateusz i Marek z ekipą gracarzy. Dziękuję Wam za Wszystko.
Dziękuję również tym pracownikom, których już nie ma w klubie, z którymi miałem również przyjemność pracować: Marta, Roman, Natalia, Małgosia.
Dziękuję Wam za pracę, zaangażowanie, wiarę oraz za doświadczenie, które dzięki Wam zdobyłem. Może paść pytanie gdzie ja w tym wszystkim jestem – starałem się dorównać im w pracy
Dzisiaj z tego miejsca chciałbym oświadczyć, iż podjąłem decyzję o rezygnacji z funkcji prezesa Stali Gorzów S.A. Ostatni rok był dla mnie pełen wrażeń i nowych wyzwań. Jestem zaszczycony, iż mogłem się wpisać w cząsteczkę historii Stali Gorzów. Życzę nowemu Zarządowi powodzenia i wielu sukcesów.
Prezesem się bywa – ja zawsze byłem, jestem i będę DAREK
Tak kończy się przygód kilka Wróbla Ćwirka
Do zobaczenia na Jancarzu. Pozdrawiam Wszystkich Serdecznie.
Na Zawsze w Sercu ze Stalą.
Darek














