Klub jednak uratowany? Są chętni na przejęcie!

Chris Louis zszokował cały świat, mówiąc o sprzedaniu klubu przez jego rodzinę. Syn kontynuował pracę swojego ojca – Johna i pragnął przywieźć mistrzostwo kraju na Foxhall Stadium. Praca trwała wiele lat, ale ostatecznie zdołał podnieść trofeum za wygranie Rowe Motor Oil Premiership w okresie 2025. Emil Sajfutdinow zdecydował się odejść i kontynuować karierę na szwedzkiej ziemi, a sam Louis miał dość tego, co się dzieje z brytyjskim żużlem.

Są chętni!

W Gen X Radio Chris Louis opowiedział o zainteresowaniu kupnem klubu przez inne osoby. Przede wszystkim kibice mogą być spokojni. Wiele wskazuje na to, iż Ipswich Witches wystartują w okresie 2026 i staną pod taśmą z nowym zarządem.

– Dwie osoby są zainteresowane kupnem. Jesteśmy na etapie wstępnych rozmów oraz pytań. Mogę powiedzieć, iż najpewniej klub stanie pod taśmą w okresie 2026. Mam nadzieję, iż trafi w dobre ręce. (…) Chcę zostawić klub w jak najlepszej kondycji i bez żadnych problemów – powiedział Chris Louis.

Marzeniem byłego żużlowca jest to, aby nowy właściciel kontynuował politykę klubu. Ipswich Witches słyną z otwartości do kibiców, nie ukrywając czegokolwiek przed nimi.

– Chciałbym, aby nowy właściciel kontynuował politykę klubu, który był blisko lokalnej społeczności. Mam nadzieję, iż nie będą musieli czekać aż 27 lat na trofeum!

Żużlowe problemy

Wielka Brytania cierpi na brak klubów, ponieważ stadiony są zamykane na cztery spusty. Niektóre ruchy, których celem jest dążenie do powrotu, spotykają się ze ścianą i mają problem ze znalezieniem miejsca na nowy stadion. Louis jest rozczarowany, wręcz rozgoryczony sytuacją dyscypliny.

– Nie będę ukrywać, iż jestem rozczarowany sytuacja żużla w kraju. Jest kilka rzeczy, które do mnie nie przemawiają, szczególnie przy możliwych pięciu zespołach w lidze. To dla mnie ciężkie, aby teraz się otworzyć i powiedzieć, co leży mi na sercu. Moim celem jest zapewnienie, iż klub dalej będzie działać – kończy.

Jason Doyle