Ostrovia nie zaskoczyła Montpellier

2 godzin temu

Rebud KPR Ostrovia Ostrów Wlkp. przegrała na własnym parkiecie z francuskim Montpellier Handball (25:38) w ramach 3. kolejki fazy grupowej Ligi Europejskiej Mężczyzn. W połowie tego etapu rozgrywek polska drużyna plasuje się na trzecim miejscu w stawce.

Rebud KPR Ostrovia Ostrów Wlkp. – Montpellier Handball 25:38 (11:16)
Najwięcej bramek dla Rebud KPR Ostrovia Ostrów Wlkp.: Ivan Burzak 7, Przemysław Urbaniak 5.

Podopieczni Kima Rasmussena rywalizację w fazie grupowej Ligi Europejskiej Mężczyzn rozpoczęli w połowie października. Na inaugurację Rebud KPR Ostrovia Ostrow Wlkp. rozegrała bardzo dobre spotkanie i pokonała u siebie BSV Bern wynikiem 32:28. Tydzień później Polacy przegrali w Kilonii ze słynnym niemieckim THW Kiel rezultatem 21:34.

Po niespełna miesiącu przerwy Ostrovia wróciła na europejskie parkiety, podejmując u siebie francuskie Montpellier HB. Niestety, o wiele bardziej doświadczeni goście bardzo gwałtownie przejęli inicjatywę i już po kwadransie prowadzili 10:4. Do przerwy było 16:11 dla Montpellier, a po zmianie stron różnica dalej rosła, aż na końcu meczu sięgnęła w końcu trzynastu „oczek” (38:25). W barwach Ostrovii najskuteczniejszy był Ivan Burzak, autor siedmiu goli. Tyle samo dla gości rzucił Hugo Monte Dos Santos.

W połowie fazy grupowej polska drużyna plasuje się na trzecim miejscu w stawce z dwoma punktami straty do Montpellier. Awans wywalczą dwie najlepsze ekipy. Kolejny mecz Polacy rozegrają we wtorek 18 listopada o godz. 18.45 w Montpellier.

Idź do oryginalnego materiału