Międzynarodowa Federacja Samochodowa (FIA) uspokaja obawy dotyczące możliwych zmian w trasie Rajdu Szwecji. Według Timo Rautiaainena, delegata FIA ds. sportowych, sytuacja związana z obecnością stad reniferów na trasie ulega poprawie. Z dwóch odcinków specjalnych udało się je całkowicie usunąć, a rozmowy dotyczące Power Stage wciąż trwają.
Konflikt z hodowcami reniferów – co stoi na przeszkodzie rajdu?
Rajd Szwecji, który odbędzie się w Umeå w dniach 13–16 lutego, napotkał na poważne trudności. Kilka odcinków specjalnych było zagrożonych odwołaniem, ponieważ społeczność Saamów złożyła skargę do szwedzkiego urzędu transportowego. Twierdzą oni, iż trasa rajdu zakłóca hodowlę reniferów, co może prowadzić do strat finansowych.
– Istniało zagrożenie, iż odcinki specjalne będą musiały zostać skrócone. Rozpoczęto zapoznanie z rajdem. Nie ma możliwości wymyślenia nowych odcinków specjalnych. jeżeli coś zostanie anulowane, to zostanie anulowane, ale na razie wygląda to dobrze – mówi dla Yle Rautiainen.
Czy Power Stage zostanie odwołany?
Pomimo pozytywnych informacji o przesunięciu zwierząt z większości odcinków, problem przez cały czas dotyczy finałowej próby – Power Stage. Wciąż znajdują się tam renifery, co sprawia, iż organizatorzy muszą negocjować dalsze rozwiązania.
Hyundai Motorsport– Dyrektor rajdu wciąż prowadzi negocjacje z właścicielami w sprawie odcinka specjalnego w Umeå. – wyjaśnia Rautiainen.
Niektórzy sugerują, iż konflikt może mieć podłoże finansowe. W poprzednich latach organizatorzy rajdu wypłacali rekompensaty hodowcom reniferów za ewentualne zakłócenia. Tym razem trasa została zaplanowana w taki sposób, aby minimalizować ingerencję, co oznacza brak konieczności wypłat odszkodowań.
Jeżeli dojdzie do odwołania odcinków specjalnych, organizatorzy nie będą mogli wprowadzić nowych tras, a jedynie skrócić istniejące. FIA podkreśla, iż takie zmiany są możliwe w wyjątkowych sytuacjach, na przykład ze względów bezpieczeństwa.
W przypadku, gdy długość odcinków specjalnych spadnie poniżej 75% planowanego dystansu, przyznane zostaną jedynie połowiczne punkty w klasyfikacji generalnej. Jednak Rautiainen jest przekonany, iż taki scenariusz się nie wydarzy.
Źródło: yle.fi
