Maria Andrejczyk to w tej chwili jedna z najbardziej znanych polskich lekkoatletek ostatnich lat. Wielką sympatię widzów zdobyła przede wszystkim srebrnym medalem igrzysk olimpijskich w Tokio w 2021 roku w rzucie oszczepem. Na ubiegłorocznych igrzyskach w Paryżu Polka zajęła dopiero ósme miejsce, z którego była bardzo niezadowolona. - Nie będę owijać w bawełnę. Spie***yłam robotę koncertowo, bo poziom był żałośnie niski - mówiła Andrejczyk.
REKLAMA
Zobacz wideo Silesia Memoriał Kamili Skolimowskiej 2024 uznany sportowym wydarzeniem roku. Piotr Małachowski: Serce rośnie!
Ona miała 20 lat, on 50. Andrejczyk mówi, jak ją potraktował
Kilka dni temu Andrejczyk zdradziła, jak poznała swojego chłopaka. - Napisał do mnie na Instagramie, ale bardzo fajnie napisał - powiedziała Andrejczyk z trudem powstrzymując śmiech.
28-latka w rozmowie z kanałem Elite Mentality x Cyprian Majcher przyznała też, iż dostaje dużo wiadomości prywatnych w mediach społecznościowych. Zdradziła też, iż jeden z jej fanów, ponad 30 lat od niej starszy prawnik, bardzo często wysyłał jej róże.
- Dużo było takich pokręconych rzeczy. Miałam kiedyś takiego absztyfikanta, starszego prawnika po pięćdziesiątce. Ja miałam wtedy 20 lat. Wysyłał mi on co tydzień bukiet czerwonych róż na adres domowy, który nie mam pojęcia, jak zdobył. Później przesyłał kwiaty na obozy, ale się w końcu uspokoił - przyznała Maria Andrejczyk.
Zobacz: Swoboda wywołała prawdziwą burzę. Majewski reaguje. "Nie wierzę"
Zdradziła też, że, iż gdy kiedyś wrzuciła do mediów społecznościowych zdjęcie ze swoim chłopakiem, to straciła mnóstwo obserwujących.
- Teraz po igrzyskach olimpijskich w Paryżu sytuacja się uspokoiła. W mediach społecznościowych staram się pokazywać, iż mam partnera. Jak kiedyś wrzuciłam zdjęcie z chłopakiem, to w ciągu straciłam tysiąc, czy półtora obserwujących. Pojawia się wtedy myśl - na co wy liczyliście - dodała.
Cały odcinek podcastu można obejrzeć tutaj.