Pięć lat temu latała 1,70 m nad ziemią. Wtedy to złapała tyczkę i teraz fruwa blisko trzy metry wyżej. Katarzyna Mirek po raz kolejny pokazała, iż jest odważną lekkoatletką. Kiedyś była już blisko podjęcia studiów w Korei Południowej, ale pandemia zmieniła wszystko. choćby konkurencję, jaką uprawia. Dziś skacze o tyczce i właśnie ustanowiła jeden z najlepszych wyników w historii w tej konkurencji w naszym kraju w hali. Choć nie jest perspektywiczna, bo ma 26 lat, to jednak wierzy w to, iż jeszcze namiesza w lekkoatletycznym świecie.