Ewa Swoboda zaskoczyła podczas mityngu Orlen Cup w Łodzi, kontemplując na temat zakończenia kariery. Jej słowa odbiły się szerokim echem, a obojętnie wobec wypowiedzi koleżanki po fachu nie zamierzała przejść Małgorzata Hołub-Kowalik. Była sprinterka, a w tej chwili członkini zarządu PZLA przyznała, iż doskonale rozumie Swobodę i będzie ją wspierać bez względu na to, jak dalej potoczy się jej kariera.