On już wie? Reakcja Xabiego Alonso na koniec meczu Realu mówi wszystko

2 godzin temu
Real Madryt po wielkich męczarniach ostatecznie zwyciężył trzecioligowy zespół Talavera de la Reina. Styl awansu do 1/8 finału Pucharu Króla był co najmniej niesatysfakcjonujący, a utrata aż dwóch goli prowokuje hiszpańskie media do zastanawiania się co do przyszłości w klubie trenera Xabiego Alonso.
Końcówka meczu z trzecioligowcem był koszmarem dla Królewskich. Dość powiedzieć, iż gospodarze pojedynku w ciągu 10 ostatnich minut aż dwukrotnie pokonali bramkarza Andrija Łunina, czym poważnie zagrozili teoretycznie tylko łatwemu zwycięstwu przyjezdnych.

REKLAMA







Zobacz wideo Totalna degrengolada w Legii



Reakcja Alonso? Bardzo wymowna
Tuż po końcowym gwizdku gracze Realu Madryt nie byli zachwyceni. Ich wynik musiał ratować Kylian Mbappe. Nie tylko zresztą piłkarze odsapnęli - kamery uchwyciły reakcję szkoleniowca. Na nagraniu widać wyraźnie, iż Xabi Alonso poważnie odetchnął, a do samego końca był poważnie zdenerwowany. Jego reakcję widać TU.


Mimo, iż Real wygrał ostatnio z Alaves w La Liga oraz z trzecioligowym Talavera de la Reina w Pucharze Króla, media z Półwyspu Iberyjskiego nie pozostawiają złudzeń: przyszłość Alonso na Bernabeu jest wciąż bardzo niepewna.
"Kredyt zaufania trenera przez cały czas jest minimalny, a w klubie utrzymują się wątpliwości, nie tyle dotyczące konkretnych wyników, co znacznie bardziej niepokojącej rzeczywistości: sama gra nie poprawia się, a projekt sportowy wydaje się zmierzać donikąd" - czytamy na łamach "Marki".



Zdaniem hiszpańskich dziennikarzy Xabi Alonso wytracił impet, z jakim wchodził do szatni Królewskich w maju. Co więcej, zarzuca się szkoleniowcowi, iż nie ma wpływu na wydarzenia oraz na zespół, którego przede wszystkim nie chce drażnić.
"Sytuacja jest więcej niż delikatna dla Alonso, który nie tylko walczy z wynikami, ale także z atmosferą ciągłej presji w klubie, który nie rozumie lat przejściowych i zawsze oczekuje natychmiastowych rezultatów" - konkluduje "Marca".




W sobotnim meczu Real Madryt podejmie Sevillę. Początek 20 grudnia o godzinie 20.
Idź do oryginalnego materiału