Aryna Sabalenka (2. WTA) nie wykorzystała szansy na zwycięstwo w turnieju WTA 1000 na kortach twardych w Cincinnati. Białorusinka po odpadnięciu liderki światowego rankingu, Igi Świątek w półfinale, była główną faworytką do końcowego triumfu. Tymczasem Sabalenka przegrała też w półfinale, ulegając czeskiej tenisiście, Karolinie Muchovej (10. WTA) 7:6 (7:4), 3:6, 2:6.
REKLAMA
Zobacz wideo
Była numer 1 uważa, iż Iga Świątek może przenieść wszystko z mączki na trawę. Trener Igi: Zgadzam się, jak najbardziej
Klamka zapadła. Iga Świątek podjęła decyzję. Nie obroni tytułu
Ojciec Igi Świątek wprost o Arynie Sabalence. "Nie wytrzymuje ciśnienia"
Tomasz Świątek, tata Igi Świątek przyznaje, iż Aryna Sabalenka nie wytrzymuje presji wyników, jaka na niej ciąży.
- Aryna Sabalenka jest pod takim ciśnieniem, iż go nie wytrzymuje. W Cincinnati Iga przegrała półfinałowy mecz, grając przed nią. To Sabalenka miała wszystkie asy w rękawie, a jednak też przegrała. Cieszę się, iż Iga utrzymuje pierwsze miejsce w rankingu. Nie każdy turniej da się wygrać, forma nie zawsze będzie szczytowa. Chwała za to, iż Iga jest na wysokim poziomie i nikt nie był w stanie jej przeskoczyć przez tyle czasu - powiedział Tomasz Świątek w rozmowie z "Radio dla Ciebie".
Teraz Iga Świątek wystąpi w czwartym turnieju wielkoszlemowym w tym roku - US Open. Rozpocznie się on w poniedziałek, 28 sierpnia. Tomasz Świątek zdradził, jaki będzie cel jego córki w tym turnieju.
- To bardzo trudny turniej. Głośny, na dużym obiekcie, co nie zawsze jest pomocne. Iga jest wyczulona na wszystkie ruchy, które realizowane są w tle. W US Open trzeba być bardzo skoncentrowanym na każdym meczu. Będzie może o tyle prościej, iż nie będziemy grali dzień po dniu. Obrona tytułu jest głównym celem Igi - dodał Tomasz Świątek.
Na US Open Świątek zagra o pozostanie na szczycie. Jeden warunek do spełnienia
Rok temu Polka wygrała z Tunezyjką Ons Jabeur (5. WTA) 6:2, 7:6 (7:5).