Ultrapur Start Gniezno zakończył sezon na półfinałowej porażce z Pronergy Polonią Piła. Kevin Fajfer zdobył w rewanżu siedem punktów, notując taśmę oraz przegraną na dystansie z Villadsem Nagelem. Polak nie był w stanie powtórzyć sezonu 2024, ale problemy zdrowotne również odegrały swoją rolę. Nie zmienia to faktu, iż średnia biegowa wynosząca 1,871 punktu na bieg to dobry wynik w Krajowej Lidze Żużlowej.
Widziany na innych torach
Przede wszystkim Fajfer to wychowanek gnieźnieńskiego zespołu, z którym zdecydował się pozostać po sezonie 2024. Znajdował się wówczas na radarze opolskiego Kolejarza, podobnie jak Sam Masters. Sytuacja na sezon 2026 może wyglądać znacznie inaczej. Polak może mieć dojść niepewności finansowej gnieźnieńskiego Startu, która uderza w oczy wszystkim zainteresowanym. Po sezonie wyszło wiele niechcianych rzeczy, przez jakich pryzmat odejście Fajfera nie jest wielce nierealne.
Po sezonie Kevin korzystał z gościnności na innych ośrodkach. Pojawił się na torze w Łodzi, gdzie miejsce miał trening. Zdjęcia z niego pojawiły się 5 października, a widać na nich korzystającego z ostatnich powiewów sezonu Kevina Fajfera. kilka później wychowanek czerwono-czarnych trenował na obiekcie… ligowego rywala.
Ostatki w Gdańsku
Fajfer przede wszystkim jest czołowym polskim żużlowcem na poziomie KLŻ-u, co kusi niektóre ośrodki. Tym bardziej przy możliwych brakach kadrowych, a ponadto roszadach przez niespełnione oczekiwania. Wybrzeże Gdańsk przejechało się na eksperymencie z Kacprem Grzelakiem i możliwość pozyskania Fajfera byłaby jak najbardziej stosowna. Wśród zainteresowanych gdańskim zespołem można wymienić Jacoba Thorssella, a pozostaje również kwestia pozostania Benjamina Basso czy Tima Sørensena. Wtedy szansę otrzymałby raczej Miłosz Wysocki, spełniający wymogi U24 jako polski żużlowiec. Pozostaje kwestia drugiego seniora, co by wykorzystał Kevin Fajfer. w tej chwili Wybrzeże pracuje w ciszy, aby zbudować jak najlepszy skład, który awansuje do Metalkas 2. Ekstraligi.
Kevin Fajfer
