Nowe wieści ws. Michaela Schumachera. Były kolega ujawnia

3 godzin temu
Michael Schumacher nie pojawia się w przestrzeni publicznej. Przebywa w swoich rezydencjach, gdzie poddawany jest rehabilitacji. Teraz wyszło na jaw, iż w przeszłości pomocną dłoń do Niemca chciał wyciągnąć jego były kolega zespołowy Riccardo Patrese. Włoch ujawnił, iż miał pomysł, jak wspomóc proces leczenia 56-latka, ale Corinna Schumacher odmówiła.
- Do teraz nie otrzymałem ani jednego telefonu czy listu. Boli mnie to, iż usunęła mnie ze swojego życia. Wykasowali mnie. Po tylu latach traktują mnie jak zużytą oponę. Dlaczego nie wolno mi odwiedzać Michaela? Za co jestem karany? - mówił w 2021 roku Willi Weber, słynny menedżer, który doprowadził do debiutu Michaela Schumachera w F1. Miał ogromny żal, iż po wypadku siedmiokrotnego mistrza świata F1 rodzina odcięła go od jakichkolwiek kontaktów, choćby z osobami, z którymi w przeszłości 56-latek się przyjaźnił. Z poszkodowanym spotkać nie mógł się też Eddie Jordan. Takich osób było zadecydowanie więcej.


REKLAMA


Zobacz wideo Na co stać reprezentację Polski kobiet na Euro? Możejko: Sukcesem będzie zbudowanie fundamentu na przyszłość


Riccardo Patrese chciał skontaktować się z Michaelem Schumacher. Miał jeden cel. Żona Niemca na to nie pozwoliła
Właśnie ujawniła się kolejna z nich. To Riccardo Patrese, były kierowca F1 i kolega zespołowy Schumachera. W rozmowie z listofsweepstakescasinos.com Włoch wspomniał, iż pozostawał w bardzo dobrych relacjach z Niemcem, aż do czasu jego wypadku na nartach. Wtedy kontrakt się urwał. I zdradził, iż chciał znów go nawiązać i pomóc Schumacherowi. Jak?


- Wiesz, czasami, gdy chorzy usłyszą znajomy głos, to potrafią się obudzić, rozpoznać ten głos. Zapytałem więc Corinnę, czy chcą, żebym tam poszedł i spróbował pomóc, jeżeli mogę - ujawnił. Jaka była odpowiedź żony Schumachera, która mocno dba o prywatność męża i dopuszcza do niego wyłącznie zaufane osoby? - Cóż, gdybym mógł to zrobić, to bym się nie zawahał, ale powiedzieli: "Nie, dziękujemy. To nie jest ten moment. To nie jest ten moment". Tylko iż ten moment nigdy nie nadszedł - dodawał Patrese.
Zobacz też: A jednak! Kubica ujawnił sensacyjny plan. "Poważne rozmowy".


Wiele dzieje się w życiu Schumachera w ostatnich tygodniach
Schumacher zakończył karierę w 2012 roku. Nieco ponad rok później uległ poważnemu wypadkowi na nartach. Doznał wylewu krwi do mózgu, a następnie wprowadzono go w stan śpiączki farmakologicznej. Do dziś nie wiadomo, w jakim adekwatnie jest stanie. Nie pojawia się publicznie. W kwietniu pisano, iż wybrał się w podróż z Majorki na Genewę, by m.in. zobaczyć pierwszą wnuczkę. Kilka tygodni temu Niemiec miał również wesprzeć jedną z akcji charytatywnych, podpisując kask przy pomocy żony.
Idź do oryginalnego materiału