
Organizacja FAME ogłosiła kolejnego bohatera swojego najbliższego wydarzenia! Norman Parke również będzie uczestnikiem turnieju w wadze ciężkiej – Golden Tournamentu.
Już jakiś czas temu największa federacja freak fight w Europie zapowiedziała turniej w kategorii ciężkiej. W ostatnich dniach poznaliśmy jego zasady, a choćby dwóch bohaterów – Denisa Załęckiego oraz Mateusza Kubiszyna.
Co do zasad gry, to zacznijmy od tego, iż sam format doboru jej uczestników będzie identyczny do tego, z którym mieliśmy do czynienia przy okazji gali FAME 24. Mianowicie internauci wybiorą 8 z 10 śmiałków, którzy staną do rywalizacji w Golden Tournamencie – pozostała dwójka stoczy osobny pojedynek.
Wszystkie starcia odbędą się na zasadach K-1 w małych rękawicach. Ćwierćfinały i półfinały to będą 2 rundy po 3 minuty oraz potencjalna dwuminutowa dogrywka. W przypadku finału do czynienia mieć będziemy z walką bez limitu czasowego. Sama nazwa turnieju – Golden, a także tytuł gali „Gold” – wzięły się od tego, iż wielki wygrany rywalizacji otrzyma milion złotych w… sztabkach złota.
ZOBACZ TAKŻE: Conor McGregor znokautował mężczyznę w klubie na Ibizie [WIDEO]
Do dziś tylko raz coś takiego miało miejsce w polskich freak fightach. Przy okazji gali FAME MMA 10 zwycięzca walki wieczoru „Don Kasjo” vs. Norman Parke otrzymać miał sztabkę złota z logo FAME i tak też się stało. Złoto trafiło w ręce byłego zawodnika UFC, który i tym razem powalczy o wielką, złotą nagrodę.
Nadciąga irlandzki huragan! Norman Parke wchodzi do gry o milion złotych w sztabkach złota! To nie jest zwykły zawodnik – to pogromca gwiazd FAME. Pokonał m.in. Piotra Szeligę czy Pawła Tyburskiego. Stormin w ostatnich 8 walkach wygrał 7 razy! W poprzednim pojedynku, na FAME 23, musiał uznać wyższość Makhmuda Muradova – ale taka porażka to nie wstyd, bo Czech dopiero co został mistrzem OKTAGON MMA. Parke nie szuka chaosu. On jest jego twórcą – i fani to kochają. Znaki rozpoznawcze? Trash-talk, wojny bez kalkulacji i absolutny brak strachu! W GOLDEN TOURNAMENT nie będzie miejsca na przypadek. Stormin celuje w finał i zabranie do domu całego złota.
Niewątpliwie jest to dość zaskakujące. Jak wiemy „Stormin” aktualnie wagę ma mniej więcej w limicie kategorii półciężkiej i z pewnością będzie najlżejszym zawodnikiem spośród wszystkich uczestników. Nie mniej jednak jego niezłomność, technika oraz granitowa szczęka mogą zapewnić mu końcowy triumf.
Znamy już 3 z 10 nazwisk, a już niebawem poznamy kolejne. Przypomnijmy, iż gala FAME 26: Gold odbędzie się już 12 lipca.