Norbert Krakowiak progresuje. „Kiedy zawodnicy wychodzą z problemów to mogą zaskoczyć”

speedwaynews.pl 10 godzin temu

Norbert Krakowiak jest jednym z zawodników, o którym w ostatnich tygodniach raczej nie mówi się źle. Dotąd jeszcze brakowało potwierdzenia punktowego, ale było u niego widać dużo lepszą jazdę niż u progu sezonu i był też zdecydowanie pewniejszy. W piątek w Łodzi zdobył najwięcej punktów w zespole – jedenaście i do tego punkt bonusowy.

– W tym sezonie to na pewno najlepszy mój mecz. Generalnie za wiele ich nie było, bo to chyba piąty mój występ w tym sezonie. Czasami właśnie ta liga zaskakuje i zawodnicy też zaskakują, kiedy wychodzą z jakichś kłopotów, więc miejmy nadzieję, iż to jest stan, który się utrzyma w najbliższym czasie, a nie tylko w tym meczu, ale z pewnością się bardzo cieszymy, iż wywozimy trzy punkty – podsumował występ swój oraz zespołu.

Tor odpowiadał gościom

Widać, iż na twardy torze w Łodzi Krakowiak czuł się bardzo dobrze. Był szybki i co może cieszyć fanów oraz sztab nie bał się atakować. W jego motocyklu była odpowiednia prędkość i potrafił ją znakomicie wykorzystywać. Pokonał m.in. piątkowego lidera gospodarzy, Patryka Wojdyło.

– Wspominałem już podczas ostatniego meczu w Ostrowie, iż na tych torach, gdzie są nierówności i dziury to niestety nie jestem w stanie jechać na 100%. To był fajny tor do jazdy. Gospodarze też pewnie nie do końca chcieli taki przygotować, bo na torze leżała plandeka i miało padać. My to znakomicie wykorzystaliśmy i się z tego cieszymy – powiedział nawiązując do urazu, którego nabawił się jeszcze przed sezonem.

Regularna jazda zawsze pomaga być w lepszym rytmie startowym. Norbert Krakowiak jednak ściga się tylko w polskiej lidze. Jak zaznacza to, iż spisuje się coraz lepiej to jednak nie tylko kwestia większej częstotliwości startów, ale decydują o tym również inne kwestie.

– Na pewno im częściej się jeździ, tym jest się w większym rytmie startowym. Ja jednak i tak nie mam żadnych zawodów za granicą. Nie ścigam się w ligach zagranicznych, bo jest to zbyt duże ryzyko z moją kontuzją. Myślę, iż inne kwestie decydują o tym, iż jest coraz lepiej i liczę , iż to się będzie utrzymywać – zakończył.

Idź do oryginalnego materiału