No i jest 6:0, 6:0 w Australian Open. Sensacje w United Cup nie były tu przypadkiem

1 dzień temu
Wycofanie się Qinwen Zheng z United Cup musiało być ciosem dla chińskiej reprezentacji, stracili swoją największą gwiazdę. Do gry wkroczyła wtedy Qinyu Gao - zawodniczka z końca drugiej setki rankingu WTA. I to ona sprawiła największe niespodzianki w turnieju, pokonała najpierw Beatriz Haddad Maię, a później Laurę Siegemund. Z Perth ruszyła do Melbourne, tu kapitalnie zaczęła Australian Open. Jako pierwsza w turnieju uzyskała tzw. rower: 6:0, 6:0 pokonałą Holenderkę Anouk Koevermans.
Idź do oryginalnego materiału