Niespodziewany polski bohater GP. Ojciec powiedział mu, iż ma jechać po zwycięstwo. "Robiłem co mogłem"
Zdjęcie: Patryk Dudek trzecim żużlowcem GP w Warszawie. Wygrał Jack Holder.
Patryk Dudek sensacyjnie wskoczył na podium Grand Prix Polski w Warszawie. Przy 50 tysiącach kibiców zgromadzonych na PGE Narodowym pokazał charakter i doświadczenie, kończąc zawody na trzecim miejscu. To niespodzianka, która rozgrzała publiczność do czerwoności. Tuż przed pierwszym biegiem jego ojciec, Sławomir Dudek, rzucił tylko jedno zdanie: "Jedziemy tu wygrać". Żużlowiec PRES GRUPA DEWELOPERSKA Toruń odpowiedział skromnie: "Zobaczymy, co będzie" — powiedział w rozmowie z "Faktem". I było doskonale!