W ostatnich dniach San Antonio Spurs zakończyli sezon NBA na 13. miejscu. Od kilku miesięcy drużyna Jeremy'ego Sochana musiała radzić sobie bez swojego głównego trenera - Gregga Popovicha, który boryka się z poważnymi problemami zdrowotnymi. Choć do niedawna wydawało się, iż stan 76-latka znacząco się poprawił, to we wtorek 15 kwietnia znów doszło do bardzo niepokojącego incydentu. Popovich zemdlał w jednej z lokalnych restauracji, po czym został przewieziony do szpitala.