W nocy z soboty na niedzielę w wieku 54 lat zmarł były bramkarz m.in. Wisły Kraków. Utytułowany piłkarz z zdobył z tym klubem dwa tytuły mistrza Polski. Jego ojciec był znakomitym napastnikiem Cracovii i Wisły.
Jego pierwszym klubem był Wawel Kraków. Potem grał w Świcie Krzeszowice, Błękitnych Kielce i Cracovii, skąd w 1993 roku przeszedł do Wisły. W jej barwach przez 10 lat rozegrał 257 spotkań, zdobywając w 1999 i 2001 roku tytuł mistrza Polski.
Rozegrał wiele znakomitych meczów, a to najbardziej pamiętne w 2001 roku na Camp Nou w Barcelonie, które Wisła - dzięki jego znakomitym interwencjom - przegrała tylko 0:1. Ten wystąp zaowocował transferem do tureckiego Diyarbakirsporu. Grał też jeszcze w Polonii Warszawa, KSZO Ostrowiec Świętokrzyski i Koronie Kielce.
Kontynuował rodzinne tradycje piłkarskie. Jego ojciec Ryszard był znakomitym napastnikiem Cracovii i Wisły w latach 60. i 70. ubiegłego wieku.
Od wielu lat mieszkał w podkrakowskich Michałowicach, gdzie wraz z żoną Barbarą, byłą piłkarką ręczną Cracovii, prowadził pizzerię. Cały czas interesował się losami Wisły, bywał na jej meczach.(PAP)