Jan Furtok to prawdziwa legenda polskiej piłki. Przez wiele lat grał dla GKS-u Katowice, którego stał się prawdziwą legendą. Dowód? W 299 meczach zdobył 122 bramki i został najlepszym strzelcem klubu w historii. Razem z drużyną wywalczył Puchar Polski. I choć zaliczył również zagraniczny epizod (przez pięć lat grał dla HSV oraz dwa dla Eintrachtu Frankfurt), to ostatecznie wrócił do klubu z Katowic i w 1996 roku zakończył w nim karierę. Ale na dobre się z nim nie rozstał. Szkolił młodzieżowe drużyny, trenował też pierwszą ekipę, pełnił rolę dyrektora sportowego, aż został prezesem.
REKLAMA
Zobacz wideo Żelazny: Gdyby Zieliński zrobił selfie z Ronaldo w Neapolu, to kibice dostaliby pianę na pysku
Jan Furtok nie żyje. GKS i polska piłka pogrążeni w żałobie
Niestety we wtorek GKS Katowice przekazał smutne informacje. "Po długiej walce z chorobą, w wieku 62 lat, zmarł Jan Furtok - legendarny napastnik GKS-u Katowice. Furtok był najjaśniejszą gwiazdą GKS-u Katowice, najlepszym strzelcem w historii klubu i wielokrotnym reprezentantem Polski" - poinformował klub w oficjalnym oświadczeniu.
"Jego status legendy jest niepodważalny, jednak nasz "Jasiu" nigdy nie domagał się specjalnego traktowania. Miał GieKSę w sercu i na przestrzeni wielu lat reprezentował zarówno barwy Klubu, jak i całe Katowice. (...) Śmierć Jana Furtoka to ogromna strata dla społeczności GKS-u, Miasta Katowice i całej polskiej piłki. Rodzinie i najbliższym pana Jana składamy najszczersze kondolencje. Łączymy się w bólu z rodziną zmarłego" - czytamy.
W ostatnich latach były piłkarz zmagał się z chorobą Alzheimera. - Choroba przyspiesza, różnego rodzaju ćwiczenia nie przynoszą efektu. Pamięć Janka się skraca. (...) Ludzie patrzą na niego trochę jak na małpę w zoo, co zrobi, jak się zachowuje - mówiła przed rokiem jego żona Anna.
Jan Furtok występował też w polskiej kadrze. Zaliczył 37 występów, w których zdobył 10 goli. Był w kadrze m.in. na mistrzostwach świata w 1986 roku. Wówczas spędził na murawie 30 minut. Zagrał przeciwko Brazylii (0:4) w 1/8 finału.