Dwa razy na Górnym Śląsku

kkslech.com 2 godzin temu

Piłkarze Lecha Poznań rok 2024 zakończą dwoma kolejnymi wyjazdami na Górny Śląsk. Wizyty Kolejorza odpowiednio w Gliwicach oraz w Zabrzu nie zdecydują o celu na dalszą część sezonu 2024/2025, ale będą miały wpływ na humory kibiców podczas świąt i nastroje panujące wokół klubu w trakcie przerwy zimowej.

Lech Poznań przed wyprawami na Górny Śląsk ma dwa cele. Pierwszym jest utrzymanie 1. pozycji zajmowanej nieprzerwanie od 11 kolejek (od drugiej połowy sierpnia) i przezimowanie do wiosny na 1. miejscu. Bez względu na wynik meczu z Piastem Gliwice zespół Kolejorza utrzyma fotel lidera, ale 3 punkty zdobyte przy Okrzei już na 100% pozwoliłyby wykonać niebiesko-białym zadanie, o którym mówi się od paru tygodni. Drugim celem jest powiększenie przewagi nad goniącymi nas ekipami, w tym nad pucharowiczami, którzy będą rywalizowali aż do 19 grudnia i to na 3 frontach. W 16. kolejce Kolejorz już powiększył przewagę nad Jagiellonią Białystok czy nad Rakowem Częstochowa, wyprawy na Górny Śląsk to okazja na jeszcze mocniejsze odskoczenie grupie pościgowej.

Na razie priorytetem podopiecznych Nielsa Frederiksena jest pokonanie Piasta Gliwice, w którym ostatnio więcej mówi się o problemach finansowych aniżeli o grze w piłkę. Piast wygrał z Lechem ostatnie dwa mecze pokonując nas w letnim sparingu i w grudniu 2023 roku przy Bułgarskiej wynikiem 1:0. Z drugiej strony Piast ostatni raz ograł poznaniaków u siebie dnia 19 maja 2019 roku, gdy po wygranej w Gliwicach 1:0 świętował tytuł Mistrza Polski. Lech ma serię 6 kolejnych wyjazdów do Gliwic bez przegranej, teraz wszyscy w Poznaniu liczą się na kolejne zwycięstwo, gdyż Piast Gliwice mający passę 4 ligowych gier bez wygranej zagra bez zawieszonego za czerwoną kartkę lidera defensywy Jakuba Czerwińskiego i najprawdopodobniej bez ważnego pomocnika Damiana Kądziora.

Stadion Piasta Gliwice dobrze kojarzy się kibicom nie tylko za sprawą wspomnianej passy przy Okrzei. Wszyscy do dziś na pewno pamiętają maj 2022 roku, przedostatnią kolejkę mistrzowskich rozgrywek 2021/2022 i 87 minutę meczu, w której Mikael Ishak zdobył gola na 2:1, a Lech Poznań dzięki tej bramce wyprzedził Raków Częstochowa w ligowej tabeli. W piątek, 29 listopada po godzinie 20:30 jest szansa napisać kolejną historię, ale na pewno trzeba uważać, ponieważ „Piastunki” na domowe zwycięstwo w Ekstraklasie czekają od sierpnia, a każda zła passa zawsze kiedyś się kończy.

Z ENEA Stadionu na obiekt w Gliwicach jest równe 350 kilometrów, nieco dalej jest do Zabrza, gdzie Lech Poznań zawita w piątek, 6 grudnia. Te dwa stadiony dzieli niespełna 10 kilometrów, a Górnika i Piasta dzielą 4 punkty w ligowej tabeli. Kolejorz ma lepszą wyjazdową passę z zabrzanami niż z gliwiczanami. Górnik ostatni raz pokonał nas u siebie dnia 4 listopada 2017 roku, gdy Lech na oczach 24563 widzów przegrał w Zabrzu 1:3. Poznaniacy mają serię 7 kolejnych wizyt na obiekcie Górnika bez porażki, w marcu remisem 0:0 przerwali passę 3 z rzędu zwycięstw na tym stadionie.

Górnik Zabrze mocno mobilizuje się na pojedynek z Lechem Poznań, dla gospodarzy będzie to tzw. „mecz barbórkowy” (Barbórka to święto górników obchodzone 4 grudnia), na który już dziś sprzedano ponad 7 tysięcy biletów. Przed zbliżającymi się wyprawami na Górny Śląsk niebiesko-biali mają wyjazdowy bilans 4-1-2, gole: 9:6 wygrywając na wyjazdach mniej meczów od choćby Rakowa Częstochowa, Cracovii czy Jagiellonii Białystok, zatem wciąż jest co poprawiać. Aktualnie zagrożony pauzą jest Radosław Murawski, który 29 listopada musi uniknąć żółtej kartki, jeżeli chce zagrać 6 grudnia.

Szczególnie najbliższy mecz z Piastem Gliwice to dla Lecha Poznań bardzo istotny pojedynek, po którym można dobić do granicy 40 punktów w okresie 2024/2025 i po 3 latach zapewnić sobie 1. miejsce w tabeli podczas przerwy zimowej. Niebawem będziemy zarówno w Gliwicach, jak i w Zabrzu, na KKSLECH.com nie zabraknie tradycyjnych przedmeczowych i meczowych raportów na żywo prosto z obiektów Piasta oraz Górnika, a także zdjęć czy innych materiałów wyprodukowanych na Górnym Śląsku.

Śmietnik Kibica – (komentuj nie na temat)

Idź do oryginalnego materiału