Nie uwierzysz, gdzie pojawił się Lewandowski! To do niego niepodobne

14 godzin temu
Robert Lewandowski nie ma chwili oddechu. Podczas azjatyckiego tournee błyszczy nie tylko na boisku. Gwiazdor bierze również udział w specjalnych eventach, gdzie spotyka się z fanami. Jeden z nich zorganizowała... lokalna sieć fast foodów. Polski napastnik wraz z dwoma kolegami wyszedł wówczas do wspólnego zdjęcia. Ich miny mówiły same za siebie.
Robert Lewandowski wspólnie z całą ekipą FC Barcelony bierze udział w przedsezonowym tournée po Azji. W czwartek jego ekipa pokonała FC Seoul 7:3, a Polak rozegrał całą pierwszą połowę i strzelił gola na 1:0. Wyprawa do Korei Południowej dla mistrzów Hiszpanii wiąże się jednak ze zobowiązaniami sponsorskimi. Nasz napastnik musi więc być aktywny także poza boiskiem.


REKLAMA


Zobacz wideo Krzysztof Chmielewski wicemistrzem świata w pływaniu! "Byłem podekscytowany"


Lewandowski rozchwytywany w Azji. Pokazali, co tam porabia. Niebywałe
Ostatnio furorę robiło nagranie, gdy Lewandowski pozował do zdjęć z koreańskim k-popowym girlsbandem ITZY. Z kolei w piątek profil Lewy World udostępnił na platformie X nagranie, na którym widać, jak Lewandowski wraz z Pedrim i Ferminem Lopezem wychodzą do wiwatujących tłumów. Piłkarze weszli na specjalny podest, skąd pozdrawiali kibiców, a następnie zrobili sobie wspólne zdjęcie. Jak wyjaśniono, wszystko to obywało się w ramach imprezy zorganizowanej przez Genesis BBQ Group - firmę specjalizującą się w serwowaniu... smażonego kurczaka, co może trochę dziwić, zważywszy na ultraprofesjonalne prowadzenie się Lewandowskiego. Z pewnością na co dzień nie zajada się takimi smakołykami.


Reklamowanie koreańskiej sieci fast-foodów raczej nie należało do najprzyjemniejszych momentów podróży do Azji. Co prawda Lewandowski pomachał do kibiców, prezentował specjalną koszulkę i szeroko się uśmiechał, ale trudno nie odnieść wrażenia, iż uśmiechy te były mocno wymuszone. W niektórych momentach zresztą gasły i dało się wyczuć zniecierpliwienie.


Firma od smażonego kurczaka sponsorem meczu Barcelony. Mieli do dyspozycji... pół stadionu
Piłkarze FC Barcelony mieli jednak za co się odwdzięczać. Jak podał koreański portal globale.co.kr, to właśnie Genesis BBQ Group było głównym sponsorem meczu z FC Seoul. Przy tej okazji na płycie boiska na moment pojawił się zresztą jej prezes Yoon Hong-geun. Mało tego korporacja zarezerwowała dla siebie aż... 30 tys. z 64 tys. biletów na spotkanie. Zostały one rozdane pomiędzy jej franczyzobiorcami i klientami, którzy wcześniej mogli je wygrać w specjalnych loteriach.


Na tym azjatycka przygoda Lewandowskiego i FC Barcelony się nie kończy. Ostatni mecz w ramach tournée piłkarze Hansiego Flicka rozegrają w poniedziałek 4 sierpnia. Ich rywalem będzie inny koreański klub Daegu FC.
Idź do oryginalnego materiału