0 punktów na koncie po sześciu meczach, tylko jedna bramka strzelona i aż 28 straconych - choć ten bilans San Marino wygląda jak rodem z horroru, a może być jeszcze gorszy, to mimo wszystko może dać awans do baraży mistrzostw świata 2026. Jak to możliwe? Wszystko dzięki przepisom UEFA, o czym informuje weszlo.com. Medium dokładnie przeanalizowało, co musi się stać, by drużyna z tego małego państwa powalczyła o baraże. I okazało się, iż korzystna może być dla nich... wysoka porażka.