Już po pierwszej serii Noriaki Kasai był lepszy od czterech Biało-Czerwonych. Japończyk skoczył 122,5 metra (nota 130,7 punktu) i zajmował 14. miejsce. Gorzej od niego skoczyło m.in. czterech Polaków: Klemens Joniak był 20. (121 metrów - nota 124,9 punktu), Tymoteusz Amilkiewicz zajmował 21. miejsce (122 metry - nota 123,3), Kacper Juroszek był 24. (116,5 metra - nota 120,8). Najgorzej spisał się Maciej Kot, który zajmował dopiero 26. miejsce (120,5 metra - nota 119,1). Liderem po pierwszej serii był Niemiec Felix Hoffmann.
REKLAMA
Zobacz wideo Prawdziwa historia "Bestii z Hinterzarten". Odwiedziliśmy miasto Stefana Horngachera
Nie do wiary. 52-letni Kasai lepszy od czterech Polaków
W drugiej serii Kasai znów pokazał Polakom, iż muszą się jeszcze dużo uczyć. 52-letni Japończyk wylądował na 126 metrze i z notą łączną 269,5 punktu zajął 14. miejsce.
Dopiero 19. był Maciej Kot, który tym razem skoczył 129 metrów (łączna nota - 264,3 punktu). Kacper Juroszek wylądował na 121 metrze i zajął 22. miejsce, Klemens Joniak skoczył pół metra bliżej od niego i był 25. Dopiero na 27. pozycji został sklasyfikowany Tymoteusz Amilkiewicz, który w tej serii skoczył zaledwie 116,5 metra. Krócej od niego poleciało tylko dwóch zawodników.
Zobacz: Przykrej prawdy o Polakach już nikt nie ukrywa. Fatalne wieści od Małysza
Konkurs Pucharu Kontynentalnego na Gross-Titlis-Schanze (HS140) w Engelbergu wygrał Felix Hoffmann (134,5 i 137 metrów - nota 320,9), który wyprzedził Norwega Roberta Johanssona (128 i 143 metry - 298,5) oraz Austriaka Clemensa Aignera (132,5 i 128,5 metra - 296).
To właśnie Hoffmann został też nowym liderem klasyfikacji generalnej Pucharu Kontynentalnego. Niemiec ma 292 punkty. Drugi w tym zestawieniu jest Austriak Markus Mueller (250 punktów), a trzeci Norweg Benjamin Oestvold (232.). Najlepszy z Polaków - Piotr Żyła jest na 18. miejscu (68 punktów).