Część kibiców reprezentacji Niemiec mogła po weekendzie w Engelbergu poczuć lekki niepokój. Lider Pucharu Świata Pius Paschke zajął w Szwajcarii 10. i 18. miejsce, a przecież ma po 23 latach zakończyć narodowe oczekiwanie na zwycięstwo w Turnieju Czterech Skoczni. W niedzielnym konkursie na Gross-Titlis-Schanze najwyżej notowanym z naszych zachodnich sąsiadów był dopiero 9. Karl Geiger. Stefan Horngacher zachowuje jednak spokój.