Lech Poznań awansował do trzeciej rundy kwalifikacji Ligi Mistrzów, gdzie wpadł na Crveną zvezdę, mistrza Serbii. Mistrzowie Polski nie uchodzili za faworytów, ale w pierwszym spotkaniu na własnym boisku muszą postarać się o jak najlepszy wynik.
REKLAMA
Zobacz wideo "Nie dostał pracy za nazwisko". Syn Czesława Michniewicza poszedł w ślady ojca
Lech Poznań słabo zaczął mecz z Crveną zvezdą. Wskazali winnego
Zadanie bardzo skomplikowało się już w dziewiątej minucie, gdy składną akcję przyjezdnych wykończył Rade Krunić. Po tej sytuacji w mediach społecznościowych pojawiły się zastrzeżenia do bramkarza Lecha Bartosza Mrozka.
"Być może trochę zasłonięty, ale niestety strzał w zasięgu bramkarza. Choć oczywiście nie tylko Mrozek w tej sytuacji winny" - ocenił Marcin Borzęcki z Eleven Sports. "Kurde, miał na łapie. Lekko przysłonięty, ale do obrony" - dodał Mateusz Rokuszewski z Meczyki.pl.
Lech Poznań przebudził się w meczu z Crveną zvezdą i zapracował na pochwały
Z czasem poznanianie zaczęli grać coraz lepiej. I znalazło to odzwierciedlenie w wyniku - w 34. minucie Joao Moutinho dośrodkował w pole karne, a Mikael Ishak w bardzo trudnej sytuacji świetnie złożył się do strzału i doprowadził do wyrównania. Wynik 1:1 utrzymał się do przerwy mimo kilku groźnych akcji z obu stron.
"Co gra Lech! Wyśmienita reakcja na straconą bramkę i pełna kontrola nad meczem. 'Kolejorz' bez problemu może wyciągnąć zwycięstwo w tym meczu" - zachwycał się Maciej Łanczkowski z tygodnika "Piłka Nożna".
"Co to jest za intensywność! Oglądam i sam jestem zmęczony od patrzenia, jak trzeba zapieprzać na boisku. Lech naprawdę mocne tempo i zaskakująco narzucił to tempo Zvezdzie. Gol ukoronowaniem dobrej gry, ale czy starczy im sił? Ale jak chcesz grać w Lidze Mistrzów, to musisz biegać" - podsumował Damian Czyżak z kanału Futbolownia.
"Ale zaimponował Lech, gdy już otrząsnął się po trudnym początku. Akcje w ofensywie, które ogląda się z szerokim uśmiechem. Szybko, na jeden kontakt, z finezją w nieoczywistych podaniach, odważnie, efektownie. Duża przyjemność z patrzenia na Lecha" - napisał Adam Delimat z Łączy nas Piłka.
"Fenomenalna połowa Mikaela Ishaka. Mnóstwo pracy bez piłki, perfekcyjnie na zgranie. W końcu doczekał się szansy i gol. Klasa. Brawo Lech, świetnie się na to patrzy! Wracają wspomnienia z wielkich spotkań" - ocenił Dominik Pasternak z TVP Sport.
Sprawdź także: Oficjalnie: To tam wylądował Czerczesow. Ogłaszają wszem wobec
Relację tekstową z meczu Lech Poznań - Crvena zvezda można śledzić na Sport.pl oraz w aplikacji mobilnej Sport.pl LIVE.