Neuville i Hyundai w tarapatach?

rallypl.com 5 godzin temu

Mistrz świata WRC, Thierry Neuville, nie zaliczy otwarcia sezonu w Monte Carlo do udanych. Choć Belg początkowo prowadził w rajdzie, seria błędów i problemów technicznych zepchnęła go poza czołówkę. Szef Hyundai Motorsport, Cyril Abiteboul, uważa, iż ten wynik może być dla Neuville’a „pobudką” na resztę sezonu.

Monte Carlo – koszmar dla Neuville’a

Początek rajdu wyglądał obiecująco – Neuville objął prowadzenie już w czwartek wieczorem. Jednak w piątek popełnił błąd na hamowaniu do ciasnego nawrotu, co doprowadziło do uszkodzenia zawieszenia w jego Hyundaiu i20 N Rally1. Jakby tego było mało, w drugiej pętli ponownie popełnił ten sam błąd – tym razem walcząc z przebitą oponą. Kolejne problemy pojawiły się w sobotę, gdy samochód wymagał restartu systemów, a później Neuville uderzył w skałę.

Ostatecznie niedziela nie przyniosła przełomu – Belg nie miał tempa, by odrobić straty, kończąc rajd na szóstej pozycji. W klasyfikacji generalnej traci 17 punktów do najlepszego kierowcy pełnoetatowego, Elfyna Evansa.

Hyundai w tyle za Toyotą – czy jest powód do niepokoju?

Mimo podium dla nowego kierowcy Hyundaia, Adriena Fourmaux, zespół nie zaliczy Monte Carlo do udanych. Toyota zdobyła maksymalne 60 punktów, co oznacza, iż Hyundai już na starcie sezonu traci 24 punkty.

Abiteboul jednak dostrzega pozytywne aspekty:

„Widzę samochód, który w prostych warunkach może być przez cały czas bardzo konkurencyjny, a to był duży znak zapytania zimą, i to bez usprawnień, która nadejdą od Szwecji, więc widzę pewne pozytywy”.

Podkreślił również, iż choć Neuville miał trudności, to ten rajd może być dla niego ważnym sygnałem ostrzegawczym.

„Widzę też pewną różnicę w podejściu. Rzeczywiście widzę, iż Thierry będzie walczył, ale jestem pewien, iż może to być dla niego pobudka przed kolejnym rajdem”.

Słabości Neuville’a – co poszło nie tak?

Abiteboul uważa, iż Neuville najlepiej radzi sobie, gdy zna wszystkie zmienne. W tym roku Monte Carlo było pełne nieprzewidywalnych warunków, co mogło obnażyć jego słabsze strony:

„Myślę, iż Thierry jest kimś, kto jest bardzo silny, zwłaszcza gdy zna wszystkie parametry, wszystkie warunki” – wyjaśnił Abiteboul.

Rajd Szwecji – czas na odbudowę?

Sam Neuville nie traci optymizmu. Zapowiada walkę o podium w Rajdzie Szwecji, który odbędzie się w Umeå. Lepsza pozycja startowa może pomóc mu w uzyskaniu dobrego wyniku:

„Na pewno możemy być optymistycznie nastawieni do Szwecji. Lepsza pozycja na drodze pomoże nam w lepszym rajdzie. Ale przez cały czas musimy czerpać z tego korzyści, więc to będzie nasz cel na nadchodzące zawody. Jesteśmy zdeterminowani, aby walczyć o podium. Ważniejszy od zwycięstwa jest dla nas czysty dorobek punktowy w mistrzostwach i chcemy go zmaksymalizować w niedzielę”. – powiedział Neuville w rozmowie z DirtFish.

Czy Monte Carlo faktycznie było tylko wpadką, czy może zapowiedzią trudniejszego sezonu dla Hyundaia i Neuville’a? Odpowiedź poznamy już niebawem na śnieżnych trasach Szwecji.


Źródło: Dirtfish.com

Idź do oryginalnego materiału