Sasa Doncić uważa, iż jego syn nie zasłużył na takie traktowanie ze strony Dallas Mavericks. Teksańska ekipa w sobotę postanowiła rozstać się ze swoją supergwiazdą. W ramach porozumienia z Los Angeles Lakers słoweński zawodnik został wymieniony za Anthony’ego Davisa.
W niedzielę wieczorem Luka Doncić wylądował w Los Angeles. Kilka godzin wcześniej Dallas Mavericks oraz Los Angeles Lakers oficjalnie poinformowali o dopięciu transakcji. Tym samym rzeczywiście skończyła się trwająca niemal siedem lat przygoda Doncicia w Dallas. Fanom Mavs podziękował on w mediach społecznościowych.
CZYTAJ WIĘCEJ:
Przy okazji swojego pożegnalnego postu nie zająknął się jednak ani słowem o klubie. Według doniesień amerykańskich mediów był w szoku po wymianie. Nico Harrison – menedżer teksańskiej drużyny, który zadecydował o transferze – sam mówił w jednym z wywiadów, iż choć zostawił Luce wiadomość tekstową oraz próbował do niego dzwonić, to nie miał z zawodnikiem kontaktu, bo ten „pewnie nie chce z nim w ogóle rozmawiać”.
25-letni all-star na razie nie zabrał głosu w sprawie wymiany. W niedzielę sporo mówił natomiast jego tata. Sasa Doncić stwierdził, iż jego syn na transferze na pewno nie stracił.
– Luka nic nie stracił. Nie jest to dla niego łatwa sytuacja. Zmiana miejsca nigdy nie jest prosta. Wszystko dzieje się bardzo szybko. Czas pokaże, ale jestem przekonany, iż to mu wyjdzie na dobre – oznajmił ojciec Luki. – Los Angeles jest świetne. Koszykarskie tradycje tam są fantastyczne – dodał.
I zapewnił, iż cała ta sytuacja podziała na jego syna w sposób motywujący.
Sasa Doncić miał też jednak do powiedzenia kilka cierpkich słów na temat Mavericks, odnosząc się do raportów, iż władze teksańskiej drużyny nie były pewne zdrowia i kondycji swojego lidera.
– Ta hipokryzja Mavericks dotyka mnie osobiście. Uważam, iż Luka absolutnie na to nie zasłużył. Wiem, iż wiele poświęcił. Wiem, iż naprawdę szanował Dallas. W zeszłym sezonie rozegrał jakieś 100 meczów, średnio spędzał na parkiecie 40 minut i cały czas był podwajany. Myślę, iż niektóre osoby z Dallas zachowały się bardzo nie fair – podsumował tata słoweńskiego zawodnika.
Potwierdził on również, iż Luka jest na dobrej drodze do powrotu do gry po kontuzji łydki, której doznał w świątecznym starciu z Minnesota Timberwolves. Doncić chciał wrócić na parkiet 8 lutego, a więc jeszcze przed All-Star Game. Na razie nie wiadomo, kiedy zadebiutuje w barwach Lakers. Jest jednak spora szansa na to, iż stanie się to pod koniec tego lub na początku przyszłego tygodnia.