Lonzo Ball twierdzi, iż dni LaMelo Balla – jego młodszego brata – w składzie Charlotte Hornets mogą być policzone. Zdaniem rozgrywającego Chicago Bulls możliwe są przenosiny LaMelo w rodzinne strony, czyli do Los Angeles.
Być może Lonzo Ball wie coś, o czym my nie wiemy. A może to po prostu odważne założenie. Tak czy siak, taki transfer na pewno byłby dużym szokiem. Rozgrywający Chicago Bulls w jednym z podcastów stwierdził bowiem, iż jego młodszy brat LaMelo Ball może trafić tego lata do Los Angeles Clippers. Warunek? Charlotte Hornets muszą wybrać w tegorocznym drafcie Dylana Harpera.
– Tak po cichu stawiam na to, iż Dylan Harper trafi do Hornets, a wtedy Melo przeniesie się do Clippers – oznajmił Lonzo.
LAMELO IN LA?!
(via @TheWAEShow) pic.twitter.com/5P2PEG5k1f
Szerszenie w czerwcowym naborze wybierać będą z czwartym numerem. Czy mają szansę na pozyskanie Harpera? 19-latek typowany jest choćby do „dwójki”, a według ostatnich informacji utalentowany obrońca znalazł się już na celowniku San Antonio Spurs, którzy wybierają właśnie jako drudzy. To wszystko może się jednak jeszcze zmienić w najbliższych tygodniach.
Dla LaMelo transfer do Clippers byłby natomiast powrotem w rodzinne strony. Nie wiadomo jednak, w jaki sposób kalifornijska ekipa miałaby się dogadać z Hornets. 23-letni Ball występuje w Charlotte od 2020 roku, czyli początku swojej kariery. W ubiegłym sezonie zagrał tylko w 47 spotkaniach, notując średnio 25,2 punktu oraz 7,4 asysty przy 40,5 proc. skuteczności.