Gwiazdor Los Angeles Clippers podzielił się przemyśleniami na temat współpracy z Jamesem Hardenem, podkreślając jego zaufanie i zaangażowanie w przygotowaniach do kolejnego sezonu. Leonard wskazał na ich wspólny sposób myślenia i dążenie do wygrywania.
Kawhi Leonard nie należy do osób, które rzucają entuzjastyczne i przesadne oświadczenia, ale jeżeli chodzi o grę u boku Jamesa Hardena, dał jasno do zrozumienia, iż ich partnerstwo na parkiecie może być bardzo silne.
-Nasze relacje są świetne – powiedział Leonard w rozmowie z The Athletic. –Przyszedł do nas w zeszłym roku. Chciał wygrywać i mówił, iż chce się poświęcić i zrobić rzeczy, które musimy dokonać, aby zwyciężać. Zatem rozpoczynając ten rok, mamy takie samo nastawienie – dodał.
-Po prostu chcesz mieć w swoim zespole gościa, który ma podobne poglądy na grę i jest gotowy zrobić wszystko, co w jego mocy, abyśmy wygrywali – kontynuuje. –Możemy być dla siebie przejrzyści, jeżeli chodzi o to, jak sobie radzimy. Myślę, iż będzie dobrze – zauważa.
Leonard zdaje sobie sprawę, iż Harden to inny rodzaj gracza. Chociaż nie postrzega byłego gracza Houston Rockets jako wybawiciela Clippers, to uważa iż zdolność Hardena do kreowania zagrań i ułatwienia gry może być ogromnym atutem dla zespołu.
Dla Leonarda posiadanie kolegi z drużyny, z którym może dzielić się niefiltrowanymi opiniami ma najważniejsze znaczenie dla ich sukcesu na parkiecie. Ten poziom uczciwości i otwartości tworzy podstawę zaufania, która jest niezbędna w momencie gdy obie gwiazdy będą próbowały poprowadzić Clippers do sukcesu w fazie play-off.
Jednym z głównych zmartwień władz Clippers w ostatnich sezonach był stan zdrowia i dostępność kluczowych zawodników. Kawhi Leonard i Paul George często borykali się z kontuzjami, co przekreślało wszelkie nadzieje zespołu z Los Angeles. Po odejściu George’a
Harden prawdopodobnie zostanie drugą opcją strzelecką. Zarząd Clippers liczy na to, iż partnerstwo obu graczy zapewni większą stabilność w zespole.
Rozsądne podejście Leonarda do koszykówki jest dobrze znane. Dwukrotny MVP finałów koncentruje się na wygrywaniu i jest gotów dostosować swoją grę do stylu Hardena. Oczywiście Leonard nie polega na jednym zawodniku, który pomoże mu poprowadzić drużynę do sukcesów, ale obecność Brody z pewnością uzupełni mocne strony zespołu.